[Zapowiedź] Premiery płytowe wrzesień 2023
W końcu coś się zacznie dziać na rynku fonograficznym. Po ubogich w premiery muzyczne miesiącach wakacyjnych, na wrzesień zaplanowano wydanie wielu potencjalnie ciekawych albumów. Nie brakuje dużych nazw i nazwisk, choć najwięcej tradycyjnie spodziewam się po twórcach spoza mainstreamu. Wyróżniłbym tu LOTTO (aż dwa albumy jednego dnia), Matanę Roberts, Matsa Gustafssona, Raphaela Rogińskiego, Shackletona z Wacławem Zimplem czy przełożonych z sierpnia Irreversible Entanglements i Matthew Shippa. Ciekaw jestem też nowego Slowdive, w oczekiwaniu na który zrecenzowałem w ostatnich tygodniach całą dotychczasową dyskografię. Największą atrakcją miesiąca może być jednak wydawnictwo archiwalne - druga część "Wooden Music" kwintetu Tomasza Stańki. We wrześniu powinien pojawić się też kolejny numer magazynu "Lizard", tradycyjnie z jednym artykulem mojego autorstwa. Na razie nie chcę zdradzać szczegółów, ale tym razem będzie to dla odmiany tekst o bardzo popularnej grupie roc