[Artykuł] Jeszcze parę fajnych albumów z 2019, które mogłeś przeoczyć
Zgodnie z wcześniejszą obietnicą, prezentuję drugą część tegorocznych albumów, które nie doczekały się pełnoprawnych recenzji, ale chciałbym je polecić. Na drugiej liście znalazły się albumy, których nie uwzględniłem poprzednim razem - choć w sumie mógłbym, bo w większości nie odstają poziomem od tamtych z poprzedniej listy - a także te, które odsłuchałem dopiero w ciągu ostatnich trzech tygodni. Zaprezentowane tu wydawnictwa nie dostały osobnych recenzji nie dlatego, że na to nie zasługują, a z niezależnych od nich samych przyczyn. Rozrzut stylistyczny znów jest spory: od rocka i popu, przez różnoraki jazz, po rozmaite odmiany współczesnej elektroniki. Wszystkie albumy można odsłuchać w serwisie Spotify i/lub Bandcamp. A tutaj link do części I Africa Express - "Egoli" 6/10 Projekt Damona Albarna (Blur, Gorillaz) ciekawie łączący różne rodzaje muzyki afrykańskiej z europejską elektroniką sprzed dwóch dekad. Andy Stott - "It Should Be Us" 7/10 Teore