[Recenzja] Jimi Hendrix - "Songs for Groovy Children: The Fillmore East Concerts" (2019)



Blisko pięćdziesiąt lat temu, na przełomie lat 1969/1970, prowadzone przez Jimiego Hendrixa trio Band of Gypsys dało cztery występy (po dwa dziennie) w nowojorskim klubie Fillmore East. Był to jeden z najciekawszych momentów w karierze słynnego gitarzysty. Wspierany przez nową, czarnoskórą sekcję rytmiczną - basistę Billy'ego Coxa i perkusistę Buddy'ego Milesa - odświeżył swoją hardrockowo-bluesową twórczość o wyraźne wpływy funku i soulu. Trio rozpadło się niedługo potem, a Hendrix po raz kolejny podążył w nieco innym muzycznym kierunku. Przez lata jedyną pamiątką po tym okresie był wydany już w kwietniu 1970 roku album "Band of Gypsys". Wydawnictwo tyleż zachwycające swoją zawartością muzyczną, co rozczarowujące skromną objętością - to tylko sześć utworów, zarejestrowanych podczas obu występów z 1 stycznia 1970 roku.

W ciągu kolejnych dekad wypłynęło jeszcze trochę materiału z tych występów. W 1986 roku trzy utwory - jeden z pierwszego setu z 31 grudnia '69, dwa z pierwszego setu następnego dnia -  zostały opublikowane na "Band of Gypsys 2" (wbrew tytułowi zawierającym też nagrania z późniejszych koncertów, już bez Milesa w składzie). Na kolejne otwarcie archiwum trzeba było czekać aż do 1999 roku, gdy ukazał się "Live at the Fillmore East", składający się z dwóch płyt kompaktowych, zawierających w sumie szesnaście utworów ze wszystkich czterech występów (w tym część wydanych już wcześniej). Wówczas wydano tez DVD "Hendrix: Band of Gypsys" z fragmentami filmowej rejestracji. Trzy kolejne utwory (wszystkie z drugiego setu) wypłynęły w 2010 roku w boksie "West Coast Seattle Boy". Rok 2016 przyniósł natomiast wydawnictwo o wszystko mówiącym tytule "Machine Gun: The Fillmore East First Show".

Po jego wydaniu spodziewałem się kontynuacji w postaci wydawanych jako osobne wydawnictwa rejestracji pozostałych trzech występów. Zamiast tego, tuż przed ich pięćdziesiątą rocznicą, do sprzedaży trafia boks "Songs for Groovy Children: The Fillmore East Concerts", zbierający na pięciu płytach CD lub ośmiu płytach winylowych (dostępny jest też w streamingu) cały materiał rozproszony dotąd na wspomnianych wyżej wydawnictwach, ale też nagrania nie mające dotąd oficjalnej premiery. Całość została na nowo zmiksowana przez Eddiego Kramera i Chandlera Harroda (z wyjątkiem nagrań z pierwszego występu - wykorzystano miksy Kramera, Harroda i Spencera Guerry sprzed trzech lat, dokonane na potrzeby "Machine Gun..."), starano się jednak zachować oryginalny kształt nagrań. Dzięki temu okazuje się, że na potrzeby albumu "Band of Gypsys" drastycznie skrócono nie tylko "We Gotta Live Together" (w którym akurat wyraźnie słuchać cięcie, a ponadto pełne wykonanie pojawiło się już na "Live at the Fillmore East"), ale także "Power of Soul" i "Changes", które dopiero teraz można usłyszeć w pełnych, blisko dziesięciominutowych wykonaniach.

Po sprawdzeniu tracklisty "Songs for Groovy Children" i porównaniu z dostępnymi materiałami, okazuje się, niestety, że nie jest to kompletny zapis serii występów w Fillmore East. O ile pierwszy set z 31 grudnia jest ponoć kompletny, tak na pewno brakuje pięciu utworów z drugiego występu z tego dnia: "Stepping Stone", "Burning Desire", "Power of Soul", "Voodoo Child (Slight Return)" i "Purple Haze". Żadne z tych konkretnych wykonań nie zostało nigdy opublikowane, więc można tylko zgadywać, skąd decyzja o ich pominięciu. Może wystąpiły jakieś techniczne problemy podczas nagrywania? Może zespół zaliczył jakieś wpadki? Zapis pierwszego setu z 1 stycznia prawdopodobnie również jest wybrakowany - niektóre źródła podają, że w jego trakcie został zagrany także "Hear My Train' a Comin'", choć nie jest to potwierdzona informacja. Za to ostatni występ trafił tu najprawdopodobniej w całości. W kompaktowej wersji boksu jako jedyny został zamieszczony na dwóch płytach, a nie jednej.

Najciekawiej pod względem repertuaru prezentował się pierwszy set z pierwszego dnia - choć nie dla osób, które przyszły na koncert, by posłuchać przebojów. Trio zaprezentowało wyłącznie utwory, które jeszcze nie pojawiły się na żadnym wydawnictwie sygnowanym nazwiskiem Hendrixa. Blisko połowa z nich była już wcześniej grana na żywo, podczas gdy inne miały koncertową premierę właśnie tego dnia ("Changes", "Machine Gun", "Ezy Ryder", "Burning Desire"). Repertuaru dopełniły dwie przeróbki (grany już wcześniej "Bleeding Heart" Elmore'a Jamesa i zaprezentowany po raz pierwszy "Stop" Howarda Tate'a). Podczas kolejnego setu zespół powtórzył wszystkie z premierowych utworów (włącznie z "Stop"), wprowadzając do repertuaru jeszcze dwie nowości ("Who Knows" i "Stepping Stone"). Jednak poza nimi wykonał wiele popularnych, wydanych na płytach kawałków, jak "Fire", "Stone Free" (w świetnej, rozbudowanej do ponad 17 minut wersji, wzbogaconej cytatami z "Sunshine of Your Love" Cream i własnego "Outside Woman Blues"), "Foxy Lady", "Voodoo Child (Slight Return)" i "Purple Haze", czy znany już z występu na Woodstocku "Message to Love" (płytowa premiera tej kompozycji odbyła się dopiero na "Band of Gypsys"), a całości dopełniła instrumentalna przeróbka noworocznej piosenki "Auld Lang Syne". Trzeci występ - pierwszy drugiego dnia - składał się wyłącznie z utworów granych już poprzedniego dnia, ale trio znów skupiło się na mniej znanych kompozycjach (robiąc wyjątek dla "Foxy Lady"). Podczas ostatniego występu znów zagrano więcej powszechnie znanych przebojów ("Stone Free", "Message to Love", "Voodoo Child (Slight Return)", "Hey Joe", "Purple Haze" czy przeróbkę "Wild Things" The Troggs, którą Jimi wykonał już chociażby podczas pamiętnego występu na Monetey Pop Festival w 1967 roku), ale pojawiła się też kolejna premiera ("We Gotta Live Together") i zagrana tylko wtedy przeróbka "Steal Away" Jimmy'ego Hughesa.

No dobra, to w końcu ile utworów z "Songs for Groovy Children" jest unikalnych dla tego wydawnictwa? Tak naprawdę, jedynie osiem nie zostało dotąd wydane w żadnej formie, a dwa kolejne - "Changes" i "Earth Blues" z trzeciego setu - pojawiły się wyłącznie w filmowej rejestracji. Wśród tej premierowej ósemki przeważają kompozycje doskonale znane z innych wykonań: "Ezy Ryder", "Changes", "Message to Love" i "Stop" z drugiego występu, a także "Lover Man", "Hey Joe" i "Purple Haze" z ostatniego. Oczywiście, sam fakt, że są to inne wykonania, zmienia wszystko w przypadku muzyki w znacznej mierze opartej na jamowaniu. A tak właśnie grał Band of Gypsys, osiągając wyżyny rockowej improwizacji. Nawet "Hey Joe", który nigdy mnie nie przekonywał, tutaj wypada całkiem zacnie, choć kawałek ten niespecjalnie pasuje do tego składu. Najbardziej ekscytującą informacją była jednak obecność utworu, który dotąd w żadnej wersji nie zagościł w dyskografii Hendrixa. Do czasu ogłoszenia zawartości "Songs for Groovy Children" mało kto zdawał sobie w ogóle sprawę, że muzyk go kiedykolwiek wykonywał. Mowa oczywiście o wspomnianym już wyżej "Steal Away" - wolnym bluesie zaśpiewanym przez Milesa (perkusista pełni rolę głównego wokalisty także we wszystkich wersjach "Stop" oraz swoich autorskich "Changes" i "We Gotta Live Together", a ponadto często wspiera Jimiego soulowymi chórkami). Zdecydowanie nie jest to jeden z najbardziej porywających fragmentów całości - zespół gra tutaj tak strasznie przewidywalnego i schematycznego bluesa, że aż wstyd. Po takich improwizatorach oczekuję znacznie więcej.

"Songs for Groovy Children: The Fillmore East Concerts" pozostawia mieszane odczucia. Trudno przyczepić się do tego, co na scenie zaprezentował zespół. Repertuar wybrano świetny, zarówno jeśli chodzi o kawałki z wcześniejszego dorobku Hendrixa, przeróbki (z wyjątkiem "Steal Away"), jak i premierowy materiał, który moim zdaniem przewyższa dużą część tego, co ukazało się wcześniej na płytach gitarzysty. A wykonanie jest fenomenalne - naprawdę niewiele rockowych zespołów (nie licząc tych progresywnych i awangardowych) potrafiło osiągnąć taki poziom. Niewątpliwie cieszy, że w końcu zebrano wszystkie te utwory w jednym miejscu (dodając kilka wcześniej niepublikowanych), podobnie jak to, że w końcu można usłyszeć niektóre z nich w pełnych wersjach, a dużą część ze znacznie lepszym brzmieniem (przede wszystkim w porównaniu z "Live at the Fillmore East"). Z drugiej strony, mam też pewne zastrzeżenia. Rozczarowuje na pewno brak kilku nagrań. Ponadto, obszerność (i cena) tego boksu sprawiają, że jest to typowe wydawnictwo wyłącznie dla najzagorzalszych fanów artysty, którzy muszą mieć na półce wszystko, nawet jeśli znaczna część tego będzie się tylko kurzyć. Nie podoba mi się też to, jak potraktowano wszystkich - w tym i mnie - którzy zakupili "Machine Gun: The Fillmore East First Show", dając im do wyboru albo ponowne zapłacenie za dokładnie ten sam materiał, albo dalsze czekanie, aż zapisy pozostałych trzech występów ukażą się osobno, jeśli w ogóle zostaną tak wydane. Podsumowując - muzyczna zawartość zasługuje na najwyższą ocenę, ale forma jej wydania jest daleka od doskonałości.

Ocena: 8/10



Jimi Hendrix - "Songs for Groovy Children: The Fillmore East Concerts" (2019)

CD1 (12/31/69 1st Set): 1. Power of Soul; 2. Lover Man; 3. Hear My Train a Comin'; 4. Changes; 5. Izabella; 6. Machine Gun; 7. Stop; 8. Ezy Ryder; 9. Bleeding Heart; 10. Earth Blues; 11. Burning Desire
CD2 (12/31/69 2nd Set): 1. Auld Lang Syne; 2. Who Knows; 3. Fire; 4. Ezy Ryder; 5. Machine Gun; 6. Stone Free; 7. Changes; 8. Message to Love; 9. Stop; 10. Foxy Lady
CD3 (1/1/70 1st Set): 1. Who Knows; 2. Machine Gun; 3. Changes; 4. Power of Soul; 5. Stepping Stone; 6. Foxy Lady; 7. Stop; 8. Earth Blues; 9. Burning Desire
CD4 (1/1/70 2nd Set, Part I): 1. Stone Free; 2. Power of Soul; 3. Changes; 4. Message to Love; 5. Machine Gun; 6. Lover Man; 7. Steal Away; 8. Earth Blues
CD5 (1/1/70 2nd Set, Part II): 1. Voodoo Child (Slight Return); 2. We Gotta Live Together; 3. Wild Thing; 4. Hey Joe; 5. Purple Haze

Skład: Jimi Hendrix - wokal i gitara; Billy Cox - gitara basowa, dodatkowy wokal; Buddy Miles - perkusja, wokal, dodatkowy wokal
Producent: Janie Hendrix, Eddie Kramer i John McDermott



Bonus: setlisty wszystkich czterech występów Band of Gypsys w Fillmore East. Pogrubienie tytułu oznacza, że dany utwór jest obecny na "Songs for Groovy Children: The Fillmore East Concerts". W nawiasach kwadratowych podano wcześniejszą dostępność.

31 grudnia 1969 - pierwszy występ [w całości wydany na "Machine Gun: The Fillmore East First Show"]:

Power of Soul
Lover Man
Hear My Train a Comin' ["Band of Gypsys 2", "Live at the Fillmore East"]
Changes ["Live at the Fillmore East"] 
Izabella ["Live at the Fillmore East"]
Machine Gun
Stop
Ezy Ryder
Bleeding Heart
Earth Blues
Burning Desire

31 grudnia 1969 - drugi występ:

Auld Lang Syne ["Live at the Fillmore East"] 
Who Knows ["Live at the Fillmore East"] 
Stepping Stone
Burning Desire
Fire ["West Coast Seattle Boy"]
Ezy Ryder
Machine Gun ["Live at the Fillmore East"]
Power of Soul
Stone Free ["West Coast Seattle Boy"]
Changes
Message to Love
Stop
Foxy Lady ["West Coast Seattle Boy"]
Voodoo Child (Slight Return)
Purple Haze

1 stycznia 1970 - pierwszy występ:

Who Knows ["Band of Gypsys"]
Machine Gun ["Band of Gypsys"]
Changes ["Hendrix: Band of Gypsys" DVD]
Power of Soul ["Live at the Fillmore East"]
Stepping Stone ["Live at the Fillmore East"]
Foxy Lady ["Band of Gypsys 2"]
Stop ["Band of Gypsys 2", "Live at the Fillmore East"]
Hear My Train' a Comin'
Earth Blues ["Hendrix: Band of Gypsys" DVD]
Burning Desire ["Live at the Fillmore East"]

1 stycznia 1970 - drugi występ:

Stone Free ["Live at the Fillmore East"]
Power of Soul ["Band of Gypsys"]
Changes ["Band of Gypsys"]
Message to Love ["Band of Gypsys"]
Machine Gun ["Live at the Fillmore East"]
Lover Man
Steal Away
Earth Blues ["Live at the Fillmore East"]
Voodoo Child (Slight Return) ["Live at the Fillmore East"]
We Gotta Live Together ["Band of Gypsys", "Live at the Fillmore East"]
Wild Thing ["Live at the Fillmore East"]
Hey Joe
Purple Haze


Komentarze

  1. Zachowujesz się jak fan Hendrixa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo dobrym gitarzystą był, a na tych koncertach - przynajmniej moim zdaniem - osiągnął swój szczyt. Ja jednak nie jestem fanem wykonawców, a wielbicielem konkretnych dzieł. I wydawnictwa Hendrixa z okresu Band of Gypsys, pomimo swoich wad, zaliczają się do nich.

      Usuń
    2. Zrecenzowałeś wszystkie płyty, a nawet zrobiłeś własną składankę.

      Usuń
  2. Jeszcze było wydanie BoG (Polydor) z 3 bonusami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale to dokładnie te same trzy nagrania, które wcześniej ukazały się na "Band of Gypsys 2".

      Usuń
  3. Cena tego zestawu rzeczywiście wysoka, szczególnie w naszym kraju. Ja zakupiłem w niemieckim oddziale międzynarodowego sklepu za 55 euro. Co do brakujących nagrań to może znajdą się na następnej reedycji jakiegoś wydawnictwa, jak to np. zrobiono z jedną wersją Like a rolling stone z Winterland

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie coś ciekawego z okazji dzisiejszej 50 rocznicy śmierci Hendrixa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie, ale w nowym numerze magazynu "Lizard" (#38) Hendrix jest głównym tematem. A skoro już go reklamuję, to dodam, że jest tam też artykuł mojego autorstwa o innym wielkim, choć nie tak popularnym, gitarzyście z tamtych czasów - Rorym Gallagherze.

      Usuń
  5. Nieoficjalne wdawnictwo (Two nights at Fillmore East) zawiera brakujące 5 utworów z drugiego setu.
    Jako że to bootleg to jakość jest kiepska i do tego Voodo Child (Slight Return) jest ucięty pod koniec
    "Burning Desire" z drugiego setu jest chyba najkrótszym wykonaniem tego utworu... trwa około 2 minuty, zagrali jego część i nagle stwierdzili że nie grają go i zagrają "Fire".
    Więc prawdopodobnie przez wpadki i niedociągnięcia nie są dostępne oficjalnie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze niezwiązane z tematem posta nie będą publikowane. Jeśli jesteś tu nowy, przed zostawieniem komentarza najlepiej zapoznaj się ze stroną FAQ oraz skalą ocen.

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)

[Recenzja] Present - "This Is NOT the End" (2024)

[Recenzja] Republika - "Nowe sytuacje" (1983) / "1984" (1984)