[Recenzja] Jimi Hendrix - "Midnight Lightning" (1975)
Album "Midnight Lightning" powstał w identyczny sposób, jak wydany parę miesięcy wcześniej "Crash Landing". Producent Alan Douglas zaangażował paru sesyjnych muzyków, by dograli swoje partie do niedokończonych nagrań Jimiego Hendrixa. Tym razem, poza partiami lidera, zostawiono tylko perkusję Mitcha Mitchella w jednym nagraniu. Wszystkie pozostałe ścieżki nagrano na nowo. Ponownie starano się zachować oryginalny klimat nagrań, choć można mieć zastrzeżenia do niektórych pomysłów (jak dodanie nachalnych żeńskich chórków w trzech utworach). W przeciwieństwie do swojego poprzednika, "Midnight Lightning" nie przyniósł wielu nieznanych wcześniej kompozycji. Utwór tytułowy, "Hear My Train a Comin'" i "Machine Gun" były już doskonale znane z koncertowych wykonań, wydanych na oficjalnych albumach. Pod tytułem "Gypsy Boy" kryje się alternatywna, wcześniejsza wersja "Hey Baby (New Rising Sun)", doskonale znanego z &q