[Recenzja] Depeche Mode - "The Singles 86-98" (1998)
"The Singles 86-98" to druga kompilacja singli Depeche Mode. Tym razem obejmująca dojrzały okres twórczości zespołu. Był to czas jego niezwykłej passy. Ukazało się wówczas pięć albumów studyjnych, z których każdy okazał się wielkim sukcesem komercyjnym. Moim zdaniem zupełnie zasłużenie, bo to po prostu świetna muzyka pop, zawierająca wszystko, co w takiej stylistyce niezbędne. "The Singles 86-98" to natomiast całkiem udane podsumowanie tego okresu. Muzycy lub przedstawiciele wytwórni zawsze bardzo trafnie wybierali materiał na single, dzięki czemu zawartość tej składanki trzyma wysoki poziom - nawet jeśli osobiście nie przepadam za "Condemnation" i "Little 15" - a co więcej, jest całkiem reprezentatywna dla tytułowego okresu. Oczywiście, są utwory, których mi tutaj brakuje, ale to głównie nagrania o mniejszym potencjale komercyjnym, więc całkowicie zrozumiałe było niewydanie ich na singlach. W sumie trafiło tu dwadzieścia jeden utworów, w