[Recenzja] Wayfarer - "American Gothic" (2023)

Wayfarer - American Gothic


Wśród międzygatunkowych krzyżówek, które na pewno nie przyszłyby mi do głowy, z pewnością znalazłoby się miejsce dla połączenia black metalu z country. Tymczasem pochodzący z Denver kwartet Wayfarer wpadł na to już trzy lata temu na swoim poprzednim albumie, "A Romance with Violence". Tam jednak zabrakło jakiejś większej integracji między elementami obu stylów, wystepujących jedynie naprzemiennie. Tegoroczny "American Gothic" próbuje tymczasem dokonać ich syntezy i przynajmniej momentami udaje się zaproponować naprawdę interesującą fuzję atmosferycznego black metalu oraz stylistyki gothic country. O dziwo, połączenie tak odległych rodzajów muzyki wypada naprawdę sensownie. Co więcej, ze wszystkich znanych mi prób wzbogacenia ekstremalnego metalu wpływami innego gatunku, ta być może wychodzi najbardziej spójnie i przekonująco.


Świetnie słychać to wszystko na przykładzie rozpoczynającego album "The Thousand Tombs of Western Promise", otwartego westernowymi zagrywkami akustycznej gitary, które płynnie przechodzą w blackmetalowe riffowanie, wzbogacone jednak solowymi partiami slide, które podtrzymują ten amerykański klimat; pod koniec powraca zresztą też ten łagodniejszy moment. W innych nagraniach wciąż dominuje metalowy czad, jednak i w nich pojawiają się riffy, które pozbawione przesteru mogłyby robić za motywy piosenek country, wracają także wstawki akustyczne (końcówka "The Cattle Thief", fragmenty "Black Plumes Over God's Country") czy solówki grane techniką slide ("To Enter My House Justified", "False Constellation"). Zdarzają się też momenty wytchnienia, jak łączący westernowe brzmienia z bardziej psychodelicznym klimatem "Reaper on the Oilfields" czy melodyjna, nastrojowa piosenka "A High Plains Eulogy", z czystym śpiewem, organami, gitarą akustyczną i slide'ami. Ogólnie muzykom przez cały czas udaje się nieźle zbalansować te odległe inspiracje, zmieniając proporcje pomiędzy kolejnymi utworami, dzięki czemu udaje się uniknąć monotonii, a jednocześnie przez właściwie całe trzy kwadranse zachowana zostaje ta specyficzna atmosfera.

Ortodoksyjni miłośnicy metalu, a tym bardziej zagorzali wielbiciele country, zapewne odrzucą "American Gothic", ale dla otwartych słuchaczy przesłuchanie tego albumu będzie z pewnością ciekawszym doświadczeniem, niż kolejna standardowa płyta wpisująca się ściśle w dany gatunek.

Ocena: 7/10

Nominacja do płyt roku 2023



Wayfarer - "American Gothic" (2023)

1. The Thousand Tombs of Western Promise; 2. The Cattle Thief; 3. Reaper on the Oilfields; 4. To Enter My House Justified; 5. A High Plains Eulogy; 6. 1934; 7. Black Plumes Over God's Country; 8. False Constellation

Skład: Shane McCarthy - wokal i gitara; Joe Strong-Truscelli - gitara; Jamie Hansen - gitara basowa; Isaac Faulk - perkusja i instr. perkusyjne
Gościnnie: Chris McNaughton - organy (4,5); George Cessna - wokal (7); Munly J. Munly - wokal (7)
Producent: Arthur Rizk


Komentarze

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] Maruja - "Connla's Well" (2024)

[Recenzja] Oren Ambarchi / Johan Berthling / Andreas Werliin - "Ghosted II" (2024)

[Recenzja] Cristóbal Avendaño & Silvia Moreno - "Lancé esto al otro lado del mar" (2024)

[Recenzja] Kin Ping Meh - "Kin Ping Meh" (1972)