[Recenzja] Embryo - "Father, Son And Holy Ghosts" (1972)



Okres po wydaniu "Embryo's Rache" był niezwykle dla zespołu niezwykle pracowity. W ciągu ośmiu miesięcy, począwszy od września 1971 roku, Embryo zarejestrował materiał na aż trzy albumy. Udało się to pomimo licznych zmian w składzie, jakie nastąpiły w tym okresie. Jeszcze przed przystąpieniem do nagrań odszedł flecista Hansi Fischer, a po dołączeniu basisty Davida Kinga, Roman Bunka przerzucił się na gitarę, by w trakcie tych sesji zastąpił go Siegfried Schwab. Ponadto, przez skład przewinęli się klawiszowcy Mal Waldron i Jimmy Jackson, jak również basista Jörg Evers. Jedynymi muzykami, biorącymi udział we wszystkich nagraniach, byli Christian Burchard, Edgar Hofmann i David King.

Ówczesny wydawca zespołu, United Artists Records, uznał większość materiału za zbyt mało komercyjny i zgodził się opublikować tylko jeden album (pozostałe nagrania zostały opublikowane w następnym roku przez wytwórnię Brain na albumach "Steig Aus" i "Rocksession"). Na "Father, Son And Holy Ghosts" trafiły utwory zarejestrowane przez kwartet Burchard, Hofmann, Schwab i King. Udział gitary nie oznacza powrotu do stylistyki debiutanckiego "Opal". To raczej rozwinięcie "Embryo's Rache". Dominują instrumentalne utwory o jazzrockowym charakterze. Partie wokalne pojawiają się tylko w "The Special Trip" i "Free". Gitara i (nierzadko przesterowany) bas nadają muzyce bardziej rockowego brzmienia, natomiast partie skrzypiec, perkusjonalii i indyjskich instrumentów dodają orientalnego klimatu. Sporadycznie pojawia się też dźwięki fletu i saksofonu sopranowego. Największe wrażenie robią te najbardziej swobodne, rozbudowane utwory, w których muzycy maja okazję do pokazania swoich umiejętności ("The Special Trip", "King Insano", "The Sun Song", a zwłaszcza "Forgotten Sea"). Na albumie znalazły się też dwie nastrojowe miniatury ("Nightmares", "Marimbaroos") . Wszystko składa się tu w bardzo spójną i równą całość.

"Father, Son And Holy Ghosts" nie należy do ścisłej czołówki moich ulubionych albumów Embryo, jednak zespół po prostu nagrał tyle świetnych longplayów, że niektóre z nich muszą być poza podium. Grupa była wówczas w fantastycznej formie, co przynajmniej częściowo było zasługą licznych zmian składu i świeżego podejściu wnoszonego przez nowych muzyków. Warto dodać, że do ówczesnego grona wielbicieli zespołu zaliczał się sam Miles Davis.

Ocena: 8/10



Embryo - "Father, Son And Holy Ghosts" (1972)

1. The Special Trip; 2. Nightmares; 3. King Insano; 4. Free; 5. The Sun Song; 6. Marimbaroos; 7. Forgotten Sea

Skład: Edgar Hofmann - skrzypce, saksofon sopranowy; Siegfried Schwab - gitara, wina, tarang; David King - gitara basowa, flet, marimba, wokal; Christian Burchard - perkusja i instr. perkusyjne, wokal
Producent: Embryo


Komentarze

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)

[Recenzja] Republika - "Nowe sytuacje" (1983) / "1984" (1984)

[Recenzja] Present - "This Is NOT the End" (2024)