[Recenzja] The Lovin' Spoonful / The Paul Butterfield Blues Band / Eric Clapton and the Powerhouse / Al Kooper / Tom Rush - "What's Shakin'" (1966)



W czasach sprzed internetowego piractwa oraz nieco późniejszych legalnych serwisów streamingowych, popularne było wydawanie tzw. samplerów. To nic innego, jak kompilacje utworów różnych wykonawców z katalogu danej wytwórni fonograficznej, dające możliwość zapoznania się z ich twórczością przed zakupem regularnych albumów. Jednym z ciekawszych wydawnictw tego typu jest "What's Shakin'" labelu Elektra Records z 1966 roku. Jeszcze w pierwszej połowie lat 60. oficyna była kojarzona wyłącznie z amerykańskim folkiem. Przedstawiciele oficyny dostrzegli jednak rosnące zainteresowanie powoli kształtującym się rockiem i rozpoczęli polowanie na tego typu zespoły. Wśród pierwszych zakontraktowanych grup były The Paul Butterfield Blues Band i Love, a największym odkryciem miał okazać się The Doors. Poczyniono też starania o pozyskanie The Lovin' Spoonful, jednak ostatecznie muzycy wybrali inną ofertę. Kilka utworów, jakie zarejestrowali dla Elektry, stało się podstawą "What's Shakin'". Repertuaru dopełniono niepublikowanymi wcześniej nagraniami innych wykonawców, jakie udało się wygrzebać z archiwum.

Nowojorski kwartet The Lovin' Spoonful, choć dziś już raczej zapomniany, w połowie lat 60. cieszył się sporą popularnością w swojej ojczyźnie, umieszczając aż siedem singli w pierwszej dziesiątce amerykańskiego notowania. Nic dziwnego, że to właśnie z nagrań tego zespołu zrobiono główny motor napędowy "What's Shakin'" - na okładce kompilacji to jego nazwa i zdjęcie tworzących go muzyków zajmują najwięcej miejsca. Jego cztery kawałki wypadają jednak bardzo przeciętnie. "Good Times Music", "Almost Grown", "Don't Bank On It Baby" i "Searchin'" to typowy dla tamtych czasów, tylko dość wygładzony rhythm and blues. Gra instrumentalistów jest zwyczajnie rzemieślnicza i przewidywalna, a wokal Johna Sebastiana - bardzo przeciętny i niecharakterystyczny. Być może w czasie ogromnego popytu na taką muzykę kawałki te robiły lepsze wrażenie, ale dziś jest to mało ciekawy relikt epoki, po której zostały bardziej zapamiętywalne rzeczy.

Lepiej prezentuje się pięć kawałków wspomnianego The Paul Butterfield Blues Band. To efekty sesji z grudnia 1964 roku, będącej pierwsza próbą nagrania debiutanckiego albumu. Muzycy nie byli zadowoleni z efektów, więc we wrześniu następnego roku zaczęli od nowa, z niemal zupełnie innym repertuarem i właśnie podczas tej sesji powstał pierwszy album grupy. Fragmenty grudniowej sesji wydane na "What's Shakin'" to także granie typowe dla tamtych czasów, ale z charyzmatycznym wokalistą i świetnym harmonijkarzem Paulem Butterfieldem, fantastycznym gitarzystą Mikiem Bloomfieldem oraz dość błyskotliwą, jak na wczesny blues rock, sekcją rytmiczną. Wyróżnia się autorski, bardzo zadziorny i chwytliwy "Lovin' Cup", później zresztą nagrany przez UFO, ale warto zwrócić też uwagę na pełne energii wykonania bluesowych standardów "Spoonful" Williego Dixona, "Good Morning Little Schoolgirl" Sonny'ego Boya Williamsona II i "One More Miłe" Jamesa Cottona, a także wolniejszy instrumental "Off the Wall", zagrany z prawdziwie bluesowym luzem. Więcej utworów z tej sesji ukazało się dopiero w 1995 roku, jako "The Original Lost Elektra Sessions", gdzie powtórzono większość tutejszych nagrań, za wyjątkiem "One More Mile" i "Off the Wall".

Cenną ciekawostką historyczną są trzy nagrania zebranej ad hoc grupy Eric Clapton and the Powerhouse. Projekt powstał praktycznie na zamówienie wytwórni, która właśnie otwierała swoje biuro w Londynie i rozglądała się za lokalnymi wykonawcami. Gdy trafili na niejakiego Paula Jonesa, wówczas wokalistę i harmonijkarza zespołu Manfreda Manna, zaproponowali mu stworzenie grupy, w skład której mieliby wchodzić czołowi brytyjscy muzycy bluesowi. Jonesowi udało się pozyskać takie wschodzące sławy, jak Eric Clapton, Jack Bruce i Steve Winwood. Propozycję otrzymał także Ginger Baker, lecz odmówił lub miał inne zobowiązania, w rezultacie czego stanowisko perkusisty objął Pete York, wówczas występujący razem z Winwoodem w The Spencer Davis Group. Składu dopełnił pianista Ben Palmer. Zespół z założenia miał być efemerydą i zarejestrował tylko cztery utwory, z których wykorzystane zostały trzy; czwarty, określany jako wolny blues, do dziś nie został wydany. Skomponowany przez Jonesa "I Want to Know" to bardzo przyjemny blues rock w średnim tempie, zamknięty w formie piosenki, ale dający instrumentalistom okazję pokazania się od najlepszej strony. Dwa pozostałe utwory to energetyczne przeróbki "Crossroads" Roberta Johnsona - jeszcze bez tych porywających solówek Claptona, znanych z wykonań z Cream, za to z popisem Jonesa na harmonijce - oraz "Steppin' Out" Memphis Slima, nie tak porywający, jak starsza o kilka tygodni wersja Johna Mayalla z Claptonem.

Na kompilacji znalazło się też po jednym utworze Ala Koopera - najbardziej znanego jako współpracownika Boba Dylana i The Rolling Stones, współzałożyciela Blood, Sweat & Tears oraz producenta pierwszych albumów Lynyrd Skynyrd - i najmniej w tym gronie popularnego Toma Rusha. Kooper proponuje tutaj autorski "Can't Keep From Cryin' Sometimes", utwór o autentycznie przebojowym potencjale, napędzany energetyczną partią pianina, z przyjemnymi wstawkami łkającej gitary. Gdyby zaśpiewał go bardziej charyzmatyczny wokalista, jak Butterfield czy Winwood, mógłby to być jeden z rockowych klasyków. Rush - wsparty zresztą przez Koopera na gitarze - wykonuje natomiast standard "I'm in Love with You" Fatsa Domino. Instrumentalnie jest bardzo przyzwoicie, jednak zabrakło odpowiednio wyrazistego wokalu.

"What's Shakin'" to całkiem ciekawy zapis pewnej epoki, pokazujący moment krystalizowania się idei, które doprowadziły do powstania stylistyki blues rocka. Kompilacja ukazała się w maju 1966 roku, na kilka miesięcy przed przełomowymi dla tego stylu "Blues Breakers" Johna Mayalla i Erica Claptona oraz "East-West" The Butterfield Blues Band, a supergrupa Cream miała dopiero powstać w ciągu kilku tygodni, do czego zapewne przyczynił się projekt The Powerhouse. Trio Claptona, Bruce'a i Bakera od razu włączyło do swojego stałego repertuaru trzy kompozycje z tej kompilacji: "Spoonful", "Crossroads" i "Steppin' Out". Ten Years After, inny brytyjski zespół zaczynający w tamtym czasie, nagrał własne wersje aż czterech utworów z tej składanki: "Spoonful", "Can't Keep From Cryin' Sometimes", "I Want to Know" oraz "Good Morning Little Schoolgirl". Wydaje się zatem, że "What's Shakin'" miał całkiem duży wpływ, szczególnie jak na wydawnictwo będące jedynie samplerem.

Ocena: 7/10

Zaktualizowano: 04.2023



Różni wykonawcy - "What's Shakin'" (1966)

1. Good Time Music; 2. Almost Grown; 3. Spoonful; 4. Off the Wall; 5. Can't Keep from Crying Sometimes; 6. I Want to Know; 7. Crossroads; 8. Lovin' Cup; 9. Good Morning Little Schoolgirl; 10. Steppin' Out; 11. I'm in Love Again; 12. Don't Bank on It Baby; 13. Searchin'; 14. One More Mile

The Lovin' Spoonful (utwory 1,2,12,13):
Skład: John Sebastian - wokal i gitara; Zal Yanovsky - gitara; Steve Boone - gitara basowa; Joe Butler - perkusja i instr. perkusyjne
Producent: ?

The Paul Butterfield Blues Band (utwory 3,4,8,9,14):
Skład: Paul Butterfield - wokal i harmonijka; Mike Bloomfield - gitara; Elvin Bishop - gitara; Jerome Arnold - gitara basowa; Sam Lay - perkusja i instr. perkusyjne; Mark Naftalin - instr. klawiszowe
Producent: Paul Rothchild i Mark Abramson

Al Kooper (utwór 5):
Skład: Al Kooper - wokal, gitara i instr. klawiszowe; Andy Kulberg - gitara basowa; Roy Blumenfeld - perkusja i instr. perkusyjne
Producent: ?

The Powerhouse (utwory 6,7,10):
Skład: Steve Winwood - wokal; Eric Clapton - gitara; Jack Bruce - gitara basowa; Pete York - perkusja i instr. perkusyjne; Paul Jones - harmonijka; Ben Palmer - pianino
Producent: Joe Boyd

Tom Rush (utwór 11):
Skład: Tom Rush - wokal i gitara; Al Kooper - gitara; Bruce Langhorne - gitara; Harvey Brooks - gitara basowa;  Bobby Gregg - perkusja i instr. perkusyjne; Roosevelt Gook - pianino
Producent: Mark Abramson


Komentarze

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Maruja - "Connla's Well" (2024)

[Recenzja] Santana - "Welcome" (1973)

[Recenzja] Gentle Giant - "Octopus" (1972)