[Recenzja] King Crimson - "A Young Person's Guide to King Crimson" (1975)



Czy w przypadku takich zespołów, jak King Crimson, albumy składankowe mają jakikolwiek sens? Raczej nie. To nigdy nie był zespół singlowy. Promocyjne płytki ukazywały się sporadycznie i praktycznie nigdy nie trafiały do notowań - jedyny wyjątek to "The Court of the Crimson King", który ledwo zaznaczył swoją obecność na amerykańskiej liście Billboardu. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z albumami - te nieźle radziły sobie na listach w Wielkiej Brytanii, Stanach oraz innych krajach. Siedem płyt długogrających, jakie ukazały się w latach 1969-74, odniosło jednak przede wszystkim sukces artystyczny. Każda z nich to konsekwentna, spójna całość, na której zespół interesująco rozwija swój styl, nierzadko poszerzając przy tym ramy rocka. Podsumowanie tak owocnego okresu ledwie dwupłytową składanką wydaje się zatem zadaniem praktycznie niewykonalnym. Bez względu na to, jakie utwory by się tutaj znalazły, wielu innych będzie brakować.

Sens wydania "A Young Person's Guide to King Crimson" niejako tłumaczy jego tytuł. Nawiązuje on do amerykańskiej serii telewizyjnej "Young Person's Guide to the Orchestra" z lat 60., której celem było zainteresowanie młodzieży muzyką klasyczną. Kompilacja jest zatem - przynajmniej w zamyśle - wprowadzeniem do muzyki King Crimson dla osób, które nie miały z nią wcześniej do czynienia. Teoretycznie powinien to być przewodnik prezentujący różne oblicza zespołu, ułatwiający podjęcie decyzji, które z regularnych albumów należy kupić w pierwszej kolejności. W czasach sprzed serwisów streamingowych - i w ogóle internetu - było to bardzo przydatne. Tylko czy aby na pewno "Ladies of the Road" jest reprezentatywny dla albumu "Islands", "Book of Saturday" dla "Larks' Tongues in Apic", a "Trio" dla "Starless and Bible Black"?  Zdecydowanie nie. A album "Lizard" w ogóle nie ma tutaj swojego reprezentanta. Brakuje też tak ważnych utworów, jak "21st Century Schizoid Man", "Larks' Tongues in Apic (Part II)", "Easy Money" czy "Fracture", choć warto dodać, że trzy pierwsze znalazły się na wydanej w tym samym roku koncertówce "USA", będącej nieformalnym uzupełnieniem tej kompilacji - żaden utwór nie powtarza się na obu wydawnictwach. Mimo wszystko, patrząc na tracklistę "A Young Person's Guide" łatwo dojść do wniosku, że jedynym kryterium wyboru utworów była ich przystępność. Może i niegłupio, bo po co na starcie zniechęcać nieprzygotowanych fanów dziwactwami w rodzaju "The Devil's Triangle", "Sailor's Tale" czy "Talking Drum"? Niech najpierw oswoją się z tym bardziej zwyczajnym materiałem.

Niestety, posunięto się też do popularnej, lecz nieuczciwej zagrywki, by zachęcić do kupna także osoby mające już w swojej kolekcji regularne albumy King Crimson. Nie mam tutaj na myśli ani skróconej wersji "Cat Food" z singla, ani brutalnie przyciętych specjalnie na potrzeby tego wydawnictwa "Cadence and Cascade", "Larks' Tongues in Aspic (Part I)" i "Moonchild", które w takiej formie bardzo wiele tracą. Znalazły się tu jednak także ciekawsze rarytasy, jak mocno jazzujący - zainspirowany albumem "Extrapolation" Johna McLaughlina - instrumental "Groon", wcześniej dostępny wyłącznie na stronie B singla "Cat Food" (nie licząc koncertowej wersji z fatalnie brzmiącego "Earthbound"), a także niepublikowane wcześniej wykonanie "I Talk to the Wind", zarejestrowane w lipcu 1968 roku przez grupę Giles, Giles & Fripp. W jej składzie byli już wtedy wszyscy członkowie pierwszego składu King Crimson, z wyjątkiem Grega Lake'a - zamiast niego występują tu basista Peter Giles i wokalistka Judy Dyble (później w Fairport Convention). Ta wczesna wersja posiada zupełnie inną linię wokalną i bardziej uwypukloną partię gitary. To przyjemna ciekawostka, ale nie ma co ukrywać, że nic więcej. Późniejsza wersja - bardziej dojrzała, ciekawiej i staranniej zaaranżowana - jest jednak dużo lepsza. Utwór ten obecnie można znaleźć również na znacznie bardziej wartościowej kompilacji, bo zawierającej więcej unikalnego materiału, "The Brondesbury Tapes (1968)" sygnowanej nazwą Giles, Giles & Fripp. "Groon" jest z kolei obecny na niektórych kompaktowych wznowieniach albumu "In the Wake of Poseidon". Szkoda, że nie zamieszczono tu chociażby rzadkiej wersji "Cadence and Cascade" z wokalem Lake'a albo granych na koncertach, lecz nie zarejestrowanych w studiu kawałków, jak "Drop In" (wczesna wersja "The Letters") czy "Dr. Diamond".

Zawarte tutaj utwory zasługują, oczywiście, na znacznie wyższą ocenę, niż poniższa. Jednak "A Young Person's Guide to King Crimson" kompletnie nie sprawdza się ani jako kolekcja najlepszych utworów zespołu (brak wielu spośród tych najbardziej istotnych, a część obecnych bezsensownie skrócono), ani jako niezbędne uzupełnienie podstawowej dyskografii (za dużo powtórek, za mało nowości), ani nawet jako poradnik dla osób chcących poznać zespół (nie każdy album jest reprezentowany we właściwy sposób, a "Lizard" kompletnie pominięto). Może faktycznie najlepiej sprawdza się to w komplecie z "USA", choć pozostaje wyłącznie ciekawostką dla największych miłośników grupy.

Ocena: 7/10



King Crimson - "A Young Person's Guide to King Crimson" (1975)

LP1: 1. Epitaph; 2. Cadence and Cascade; 3. Ladies of the Road; 4. I Talk to the Wind; 5. Red; 6. Starless
LP2: 1. The Night Watch; 2. Book of Saturday; 3. Peace: A Theme; 4. Cat Food; 5. Groon; 6. Coda from Larks' Tongues in Aspic (Part I); 7. Moonchild; 8. Trio; 9. The Court of the Crimson King

Skład: Robert Fripp - gitara, melotron, czelesta (LP1: 2), fisharmonia (LP2: 1); Greg Lake - wokal (LP1: 1, LP2: 4,7,9), gitara basowa (LP1: 1, LP2; 7,9); Ian McDonald - instr. klawiszowe (LP1: 1, LP2: 7,9), saksofon (LP1: 1,6), flet (LP1: 1,4, LP2: 9), gitara (LP1: 4), klarnet (LP1: 4); Michael Giles - perkusja i instr. perkusyjne (LP1: 1,2,4, LP2: 4,5,7,9); Gordon Haskell - wokal (LP1: 2); Mel Collins - flet (LP1: 2), saksofon (LP1: 3,6); Boz Burrell - wokal i gitara basowa (LP1: 3); Ian Wallace - perkusja i instr. perkusyjne (LP1: 3); John Wetton - gitara basowa (LP1; 5,6, LP2: 1,2,6,8), wokal (LP1: 6, LP2: 1,2); Bill Bruford - perkusja i instr. perkusyjne (LP1; 5,6, LP2: 1,8); David Cross - skrzypce (LP2: 1,2,6,8); Jamie Muir - instr. perkusyjne (LP2: 6)
Gościnnie: Peter Giles - gitara basowa (LP1: 2,4, LP2: 4,5); Keith Tippett - pianino (LP1: 2, LP2: 4); Judy Dyble - wokal (LP1: 4)
Producent: King Crimson


Komentarze

  1. Przewodnik po pierwszym okresie King Crimson bez "21st Century Scchizod Man" i "Larks' Tongues in Apic (Part II)" jest jak przewodnik po Paryżu bez Luwhru i Wieży Eiffla :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma nawet Łuku Triumfalnego (brak "Fracture") ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze niezwiązane z tematem posta nie będą publikowane. Jeśli jesteś tu nowy, przed zostawieniem komentarza najlepiej zapoznaj się ze stroną FAQ oraz skalą ocen.

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)

[Recenzja] Present - "This Is NOT the End" (2024)

[Recenzja] Republika - "Nowe sytuacje" (1983) / "1984" (1984)