[Recenzja] Iggy Pop - "Lust for Life" (1977)
Identycznie, jak w przypadku "The Idiot", w powstawanie kolejnego albumu Iggy'ego Popa mocno zaangażował się David Bowie. Brytyjski artysta znalazł czas pomiędzy pracą nad swoimi dwoma wielkimi dziełami, "Low" i "'Heroes'", by wspomóc Amerykanina w jego solowej karierze. Zaraz po zakończeniu nagrań na "Low" zebrał zespół, z którym Pop mógł wyruszyć na światową trasę promującą "The Idiot". Znalazł się w nim gitarzysta Ricky Gardiner, wcześniej członek Beggars Opera, a także znani ze współpracy z Toddem Rundgrenem bracia Sales, basista Tony i perkusista Hunt. Bowie osobiście zasiadł za klawiszami. Zaraz po zakończeniu koncertów kwintet udał się do berlińskiego Hansa Studio, celem przygotowania nowego materiału. Prace tym razem nie przebiegały pod dyktando Bowiego. Pop poczuł się zdecydowanie pewniej w roli lidera. Samodzielnie napisał wszystkie teksty, a także muzykę do kawałka "Sixteen". Nalegał też, aby w komponowa