[Recenzja] Dün - "Eros" (1981)
Dün to jeden z ciekawszych zespołów spoza głównego nurtu, grający muzykę dość trudną w odbiorze, a tym samym niezbyt popularny nawet wśród wielbicieli tzw. NKR-ów. Ta francuska grupa działała przez krótki okres - od 1978 do 1983 roku - i zostawiła po sobie tylko jeden album, zatytułowany "Eros". Nagrany własnym sumptem i tak samo wydany, w nakładzie tysiąca sztuk, sprzedawanych podczas występów. Dopiero w 2000 roku ukazało się pierwsze profesjonalne wydanie. Od tamtej pory album doczekał się kilku francuskich reedycji (w tym na winylu) i jednej japońskiej. Niestety, nawet te wznowienia nie są dziś łatwe do kupienia - zdobycie ich w Polsce jest praktycznie niemożliwe, a zakup za granicą wiąże się ze sporymi kosztami. Zawarta tu muzyka jest jednak warta takich cen. Na pewno warto rozważyć zakup wersji z bonusami, ciekawie urozmaicającymi całość. Muzycy powoływali się przede wszystkim na inspirację twórczością Franka Zappy - podobieństwa słychać zwłaszcza w podobnym podej