[Recenzja] Natural Information Society with Evan Parker - "descension (Out of Our Constrictions)" (2021)



Obecny rok przynosi tyle fascynującej muzyki, że ledwo nadążam z jej opisywaniem. Staram się na bieżąco recenzować najważniejsze premiery, podobnie jak albumy, które zrobiły na mnie największe wrażenie. Te zaledwie dobre i mniej istotne muszą trochę poczekać w kolejce. Taki los spotkał wydany już w połowie kwietnia "descension (Out of Our Constrictions)" - czwarte wydawnictwo w dyskografii chicagowskiego kolektywu Natural Information Society, a pierwsze koncertowe i zarejestrowanie z udziałem brytyjskiego saksofonisty Evana Parkera. To jeden z najważniejszych przedstawicieli europejskiej sceny wyzwolonego jazzu, profesjonalnie aktywny od późnych lat 60. ubiegłego wieku. Wymienianie jego osiągnieć i współpracowników zajęłoby zdecydowanie zbyt wiele miejsca, a przedstawienie wybranych nie oddałoby w pełni jego zasług. Dziś 77-letni Parker pozostaje aktywnym muzykiem. W samym 2021 roku ukazało się już co najmniej pięć wydawnictw z jego udziałem. Oprócz recenzowanego longplaya, saksofonistę można usłyszeć też chociażby na najnowszym albumie Alexandra Hawkinsa, "Togetherness Music".

Materiał na "descension (Out of Our Constrictions)" zarejestrowano jeszcze przed pandemią, 7 września 2019 roku w londyńskiej Cafe OTO. Album wypełnia blisko osiemdziesięciominutowa improwizacja na pograniczu awangardowego jazzu i post-minimalizmu, podzielona na cztery ścieżki. Przez całą długość mamy do czynienia z podobnymi rozwiązaniami. Lisa Avarado na fisharmonii indyjskiej, Joshua Abrams na guimbri (trójstrunowej lutni z północnej Afryki) oraz Mikel Avery na bębnach zapewniają repetycyjny, minimalistyczny podkład, kojarzący się z twórczością Terry'ego Rileya. Stanowi on tło dla solówek Parkera oraz klarnecisty basowego Jasona Steina, w których partiach słychać zarówno odniesienia do free jazzu, jak i jego uduchowionej odmiany, spiritual jazzu. To połączenie działa tu znakomicie. Niby nie dzieje się wiele, jednak sekcja dęta urozmaica swoje popisy, a podkład rytmiczny ulega pewnym przetworzeniem. Wiele zależy od podejścia słuchacza i okoliczności, w jakich odbędzie się odsłuch, ale to muzyka, która autentycznie potrafi wciągnąć, oczarować swoim onirycznym klimatem. Podejrzewam jednak, że podobny efekt udałoby się osiągnąć także przy krótszym czasie trwania. Czterdziesto-, najwyżej pięćdziesięciominutowa esencja tego występu sprawdziłaby się zapewne lepiej jako album, bez większych strat dla treści. 

Najnowsze dzieło Natural Information Society powinno zainteresować przede wszystkim wielbicieli minimalizmu, uduchowionego jazzu czy muzyki o etnicznym zabarwieniu, a być może także słuchaczy rocka psychodelicznego i krautrocka, ze względu na odrobinę zbliżony, narkotyczny klimat. To również ciekawostka dla miłośników Evana Parkera, który doskonale odnalazł się w tej nie do końca dla siebie typowej stylistyce. Osobiście nie postawiłbym "descension (Out of Our Constrictions)" w ścisłej czołówce najlepszych tegorocznych płyt, ale też nie jakoś bardzo daleko od niej, a to przecież bardzo mocny rocznik.

Ocena: 7/10



Natural Information Society with Evan Parker - "descension (Out of Our Constrictions)" (2021)

1. descension (Out of Our Constrictions) I; 2. descension (Out of Our Constrictions) II; 3. descension (Out of Our Constrictions) III; 4. descension (Out of Our Constrictions) IV

Skład: Evan Parker - saksofon sopranowy; Jason Stein - klarnet basowy; Joshua Abrams - guimbri; Lisa Alvarado - fisharmonia, efekty; Mikel Avery - perkusja
Producent: Michael Ehlers i Joshua Abrams


Komentarze

  1. Parker podobno został ostatnio foliarzem, dobrze że muzyka nadal trzyma poziom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kim jest "foliarz"? Nie wiem, ale brzmi, to określenie, paskudnie :(

      Usuń
    2. Bez komentarza ;)
      Pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze niezwiązane z tematem posta nie będą publikowane. Jeśli jesteś tu nowy, przed zostawieniem komentarza najlepiej zapoznaj się ze stroną FAQ oraz skalą ocen.

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Santana - "Welcome" (1973)

[Recenzja] Van der Graaf Generator - "The Least We Can Do Is Wave to Each Other" (1970)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)