[Recenzja] Cream - "Wheels of Fire" (1968)
Dwupłytowy "Wheels of Fire" to album, na którym udało się najpełniej pokazać, jakim naprawdę zespołem był Cream. Trafiły tu zarówno nagrania studyjne, jak i koncertowe, przedstawiające zupełnie inne oblicza tria. Te pierwsze powstawały w znacznie swobodniejszej atmosferze niż przygotowywany w pośpiechu "Disraeli Gears". Wtedy muzycy mieli tylko cztery dni na nagrania. Tym razem mogli poświęcić na pracę w studiu znacznie więcej czasu. Sesje odbywały się etapami: w lipcu i sierpniu 1967 roku muzycy pracowali w londyńskim IBC Studios, a następnie we wrześniu, październiku i grudniu, a także w lutym i czerwcu następnego roku, kontynuowali nagrania w nowojorskim Atlantic Studios. W międzyczasie grali też koncerty. W marcu 1968 roku, podczas amerykańskiej trasy, zarejestrowano materiał, który wypełnił drugi dysk tego wydawnictwa (w niektórych krajach obie płyty były dostępne również - lub tylko - jako dwa osobne albumy). Zgoda wytwórni na opublikowanie dwupłytowego a