[Recenzja] Motörhead - "Iron Fist" (1982)



Jakoś tak plastikowo wygląda ta żelazna pięść z okładki. Na szczęście, grafika nie przekłada się na zawartość muzyczną. Może trochę słabsze jest brzmienie. Producentem tym razem został gitarzysta grupy, Eddie Clarke (wsparty przez Willa Reida Dicka), a efekt jego pracy jest często krytykowany. Sam Lemmy nie krył swojego rozczarowania, co doprowadziło do pierwszego rozłamu w zespole. Clarke odszedł z zespołu wkrótce potem, podczas sesji nagraniowej EPki Lemmy'ego i wokalistki Wendy O. Williams, podczas której znów pełnił rolę producenta. Tym samym, "Iron Fist" jest ostatnim albumem klasycznego składu Motörhead.

Pomijając kwestię brzmienia - może i nie jakiegoś słabego, ale różnego w zależności od utworu - sam materiał nie do końca przekonuje. Wciąż jest to bardzo energetyczne granie, ale muzycy coraz bardziej zjadają swój ogon. Utwór tytułowy (najbardziej znany z tego zestawu, co stało się swego rodzaju tradycją) to wyjątkowo bezczelna kopia "Ace of Spades", zaś "Speedfreak i "Bang to Rights" przypominają, odpowiednio, "Overkill" i "Bomber". W pozostałych kawałkach podobieństwa do starszych nagrań nie są aż tak ewidentne, jednak brak nowych pomysłów jest niezaprzeczalny. Przynajmniej niektóre z nich są utrzymane na poziomie tych najlepszych z przeszłości, na czele z bardzo intensywnym "Go to Hell", chwytliwym "Loser" (wyróżniającym się wyjątkowo melodyjną partią wokalną Lemmy'ego) i opartym na wyrazistym riffie "America". Ale nie brak też zwykłych wypełniaczy, w rodzaju "I'm the Doctor", "Sex & Outrage", czy wspomnianych autoplagiatów (może poza kawałkiem tytułowym, który mimo swojej wtórności, jest jednym z popularniejszych kawałków grupy).

Jako muzyka użytkowa, służąca jedynie do zabawy, "Iron Fist" sprawdza się nie gorzej od swoich poprzedników. Ale nie będąc wielkim fanem Motörhead, nie ma sensu sięgać po ten longplay. Zespół nie prezentuje tu niczego, czego nie robił już wcześniej i to nierzadko z lepszym (wtedy) efektem.

Ocena: 6/10



Motörhead - "Iron Fist" (1982)

1. Iron Fist; 2. Heart of Stone; 3. I'm the Doctor; 4. Go to Hell; 5. Loser; 6. Sex & Outrage; 7. America; 8. Shut It Down; 9. Speedfreak; 10. (Don't Let 'em) Grind Ya Down; 11. (Don't Need) Religion; 12. Bang to Rights

Skład: Ian "Lemmy" Kilmister - wokal i bass; "Fast" Eddie Clarke - gitara; Phil Taylor - perkusja
Producent: Will Reid Dick i Eddie Clarke


Komentarze

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Santana - "Welcome" (1973)

[Recenzja] Van der Graaf Generator - "The Least We Can Do Is Wave to Each Other" (1970)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)