[Recenzja] Alice in Chains - "Black Gives Way to Blue" (2009)



Dla wielu fanów historia Alice in Chains zakończyła się w 2002 roku, wraz ze śmiercią Layne'a Staleya. Pozostali muzycy postanowili jednak kontynuować działalność. Po kilkuletniej przerwie znaleźli odpowiedniego muzyka na miejsce zmarłego frontmana - został nim William DuVall. Okazał się doskonałym wyborem i godnym następcą Staleya, ze względu na zbliżoną barwę głosu. Szczególnie w momentach, gdy śpiewa razem z Jerrym Cantrellem, różnica jest naprawdę niewielka.

Odrodzony zespół nie od razu zabrał się za tworzenie nowego materiału. Muzycy postanowili najpierw pograć trochę na żywo, zgrać się ze sobą i sprawdzić reakcję fanów. W rezultacie pierwszy album tego składu, zatytułowany "Black Gives Way to Blue", ukazał się dopiero w drugiej połowie 2009 roku. Warto było tyle czekać, bo muzykom udało się stworzyć naprawdę solidny materiał, utrzymany w klasycznym stylu zespołu, ale niepozbawiony pewnych niespodzianek.

Odważnym wyborem na pierwszy singiel był utwór "A Looking in View" - w pełnej, siedmiominutowej wersji albumowej. Lecz był to zarazem wybór niezwykle trafny, gdyż kompozycja pokazuje nowy skład od najlepszej strony: potężne riffy, sabbathowy ciężar, ponury nastrój, charakterystyczne dla zespołu partie wokalne, ale też niezła melodia, szczególnie w refrenie. Właśnie takiego grania - i na takim poziomie - oczekuję od Alice in Chains. Dobra wiadomość jest taka, że takich klasycznie brzmiących utworów jest tutaj więcej, na czele z równie potężnymi "All Secrets Known" i "Last of My Kind" oraz balladowym "Private Hell".

Z kolei w "Check My Brain" stare spotyka się z nowym. Charakterystyczne dla grupy elementy zostały zestawione z zaskakująco chwytliwym i pogodnym, ewidentnie radiowym refrenem (kawałek został słusznie wydany na drugim singlu). Wyszło to całkiem nieźle, utwór zapada w pamieć, a przy tym nie odstaje od wyżej wymienionych kompozycji. Komercyjny potencjał ma także częściowo akustyczny "Your Decision" (trzeci singiel), nawiązujący do łagodniejszego oblicza zespołu z EPek "Sap" i "Jar of Flies", ale i trochę do współczesnego mainstreamowego rocka. Efekt jest jednak całkiem przyjemny.

Mniej udane okazują się pozostałe utwory, w których zespół flirtuje z bardziej radiowym graniem: "Lesson Learned", "Take Her Out" i akustyczny "When the Sun Rose Again" są po prostu mdłe. Do słabszych momentów zaliczyć muszę także ciężki "Acid Bubble" - długi najdłuższy utwór, niestety w przeciwieństwie do "A Looking in View" sprawiający wrażenie zbyt rozciągniętego i ocieżałego, pozbawionego czegokolwiek wyrazistego. Kontrowersyjnym utworem jest natomiast tytułowy "Black Gives Way to Blue" - łagodna ballada z gościnnym udziałem Eltona Johna na pianinie, nieco zbyt banalna i w ogóle nie pasująca do Alice in Chains, ale w sumie mająca pewien urok.

"Black Gives Way to Blue" to mimo wszystko udany powrót Alice in Chains. Choć trochę szkoda, że muzycy nie przyłożyli się nieco bardziej, by utrzymać równiejszy poziom tego wydawnictwa. O ile pięć pierwszych utworów i przedostatni nie odstają jakością od największych dokonań zespołu z przeszłości, tak pozostałe są mocno przeciętne lub po prostu nie pasujące do reszty. Tak czy inaczej, muzycy udowodnili, że nowy skład ma rację bytu.

Ocena: 7/10



Alice in Chains - "Black Gives Way to Blue" (2009)

1. All Secrets Known; 2. Check My Brain; 3. Last of My Kind; 4. Your Decision; 5. A Looking in View; 6. When the Sun Rose Again; 7. Acid Bubble; 8. Lesson Learned; 9. Take Her Out; 10. Private Hell; 11. Black Gives Way to Blue

Skład: Jerry Cantrell - gitara i wokal; William DuVall - wokal i gitara; Mike Inez - bass; Sean Kinney - perkusja
Gościnnie: Stevie Black - instr. smyczkowe (4,10); Chris Armstrong - tabla (6); Elton John - pianino (11); Lisa Coleman - wibrafon (11)
Producent: Nick Raskulinecz i Alice in Chains


Komentarze

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Santana - "Welcome" (1973)

[Recenzja] Van der Graaf Generator - "The Least We Can Do Is Wave to Each Other" (1970)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)