[Recenzja] John Coltrane - "Interstellar Space" (1974)
"Interstellar Space", zarejestrowany podczas jednodniowej sesji w lutym 1967 roku (pomiędzy nagraniami, które trafiły na "Expression"), to nietypowy album w dorobku Johna Coltrane'a. Nie tylko ze względu na niesztampową okładkę (w końcu coś nowego i to w całkiem dobrym guście), ale przede wszystkim na fakt, że saksofoniście towarzyszy tu jedynie perkusista Rashied Ali. Sama koncepcja saksofonowo-perkusyjnego duetu nie była, oczywiście, niczym nowym w twórczości Trane'a - już przecież na "Kulu Sé Mama" znalazł się utwór "Vigil", będący jego duetem z Elvinem Jonesem. Jednak nagranie całego albumu w tym stylu to już pomysł dość szalony i zarazem odważny. I być może właśnie dlatego muzyk odłożył ten materiał na półkę, a po jego śmierci dość długo zwlekano z publikacją. Co nie znaczy, że nie są to udane nagrania. Wręcz przeciwnie. Muzycy musieli wykazać się sporą inwencją, by przy tak ograniczonym instrumentarium nagrać album ciekawy i