[Recenzja] Scorpions - "Virgin Killer" (1976)
Album "Virgin Killer" pamiętany jest głównie za sprawą swojej pierwotnej okładki, zawierającej zdjęcie nagiej dziesięcioletniej dziewczynki w dość niejednoznacznej pozie. W połączeniu z tytułem grafika nabiera jeszcze bardziej perwersyjnego charakteru. Choć zdaniem muzyków tytułowym zabójcą dziewic jest czas, a okładka została narzucona przez wydawcę. RCA poszło na całość - mówił w jednym z wywiadów Klaus Meine . Dzisiaj, kiedy myślisz o dziecięcej pornografii, nigdy byś czegoś takiego nie zrobił. Nie robiliśmy tego [jednak] z myślą o pornografii, lecz o sztuce. Ale firma płytowa popchnęła nas w taką stronę, bo świadomie chciała wywołać kontrowersje. Miało to pomóc w sprzedaży albumu . W wielu krajach album ukazał się z zupełnie inną okładką, przedstawiającą samych muzyków, najpewniej radujących się z faktu, że ominęły ich konsekwencje za oryginalny projekt. Sprawa odżyła jednak w XXI wieku, gdy brytyjska organizacja Internet Watch Foundation wymusiła zablokowanie ar