Posty

Wyświetlam posty z etykietą derek and the dominos

[Recenzja] Derek and the Dominos - "In Concert" (1973)

Obraz
Wkrótce po zakończeniu nagrań na album "Layla and Other Assorted Love Songs", a jeszcze przed jego wydaniem, grupa Derek and the Dominos rozpoczęła podbój Stanów Zjednoczonych. Trasa odbyła się praktycznie bez udziału Duane'a Allmana. Gitarzysta, ze względu na zobowiązania wobec macierzystego The Allman Brothers Band, pojawił się tylko na dwóch koncertach, na początku grudnia 1970 roku, w Tampie i Nowym Jorku. Najważniejsze występy odbyły się jednak nieco ponad miesiąc wcześniej, 23 i 24 października w nowojorskim Fillmore East. To właśnie ich fragmenty wypełniły dwupłytowy album "In Concert", wydany ponad dwa lata później, gdy grupa już nie istniała. Na repertuar tylko częściowo składają się kompozycje z jedynego albumu zespołu. Co ciekawe, zabrakło tego najsłynniejszego utworu. Ale przecież w tamtych czasach na koncertach - i albumach koncertowych - nie chodziło przecież o to, by odegrać swoje największe przeboje. Sam repertuar miał drugorzędne znaczenie.

[Recenzja] Derek and the Dominos - "Layla and Other Assorted Love Songs" (1970)

Obraz
Od razu po zakończeniu nagrań na niezbyt udany solowy debiut Erica Claptona, lider i znaczna część tamtego składu wspomogli George'a Harrisona w tworzeniu słynnego albumu "All Things Must Pass". Sesje trwały od maja do października 1970 roku. W międzyczasie jeszcze bardziej zacieśniły się więzi Claptona z Carlem Radle'em, Jimem Gordonem, a zwłaszcza Bobbym Whitlockiem, który w tamtym czasie zamieszkał u gitarzysty. W wolnym czasie obaj muzycy często grywali razem jam sessions, podczas których powoli krystalizowały się nowe kompozycje. W końcu pojawił się pomysł stworzenia zespołu. Składu dopełnili oczywiście Radle i Gordon, a także gitarzysta Dave Mason, najbardziej znany z Traffic, z którym pozostała czwórka miała okazję współpracować już podczas trasy z Delaney & Bonnie, a następnie zetknęli się z nim podczas prac nad "All Things Must Pass". Kwintet zadebiutował na scenie już w czerwcu 1970 roku. Choć występ miał odbyć się pod nazwą Eric and the D