Posty

Wyświetlam posty z etykietą deathcrash

[Recenzja] deathcrash - "Less" (2023)

Obraz
Mniej to czasem lepiej. I tak właśnie jest w przypadku drugiego albumu deathcrash o wszystko mówiącym tytule "Less". W porównaniu z zeszłorocznym "Return" jest to płyta niemal o połowę krótsza, zarówno pod względem ilości utworów, jak i całkowitego czasu trwania. Wówczas pisałem, że potencjał nie został w pełni wykorzystany. A w sumie wystarczyłoby ograniczyć się do tych czterdziestu, góra czterdziestu pięciu minut, zamiast pakować na płytę co popadnie . No i chyba ktoś podrzucił ten tekst muzykom - albo, co bardziej prawdopodobne, sami wyciągnęli odpowiednie wnioski - bo najnowsze wydawnictwo dobija ledwie do trzydziestu ośmiu minut. Jednak nie z samą długością tamtej płyty mam największy problem, a z nierówną jakością poszczególnych utworów, które bazując często na tych samych rozwiązaniach, nie zawsze wypadają wystarczająco charakterystycznie. Tym razem nagrań jest tylko siedem, za to każde prezentuje się stosunkowo wyraziście. Londyński kwartet nie dokonuje tu ż

[Recenzja] deathcrash - "Return" (2022)

Obraz
Młoda brytyjska scena rockowa rośnie w siłę. Na razie co prawda nie widać kolejnego zespołu, który mógłby równać się z wielką trójką współczesnego rocka - grupami black midi, Black Country, New Road oraz Squid - lecz to zapewne kwestia czasu. Potencjału na pewno nie brakuje londyńskiemu deathcrash, który pod koniec stycznia zadebiutował albumem o przewrotnym tytule "Return". Poprzedziły go jedynie dwie EPki (w tym naprawdę udana "People Thought My Windows Were Stars" z końcówki 2020 roku) oraz kilka singli. W przeciwieństwie do wspomnianych wcześniej twórców, deathcrash kieruje się w raczej odmienne rejony stylistyczne, a jego inspiracje nie są tak szerokie. Na upartego można porównać klimat "Return" do wydanego siedem dni później drugiego albumu BC,NR - "Ants From Up There"; dość podobnie brzmią też partie wokalne, choć brakuje im ekspresji nieodżałowanego Isaaka Wooda. Ogólnie bliżej tutaj jednak do takich zespołów, jak Low, Duster czy Red Hous