Posty

Wyświetlam posty z etykietą dave holland

[Recenzja] John Abercrombie, Dave Holland, Jack DeJohnette - "Gateway" (1975)

Obraz
Na płytach wydawanych przez ECM w latach 70. doszło do wielu ciekawych kooperacji. Jedną z nich było trio Gateway, składające się z amerykańskich instrumentalistów Johna Abercrombiego i Jacka DeJohnette'a oraz Brytyjczyka Dave'a Hollanda. Muzycy już wcześniej mieli okazje ze sobą współpracować. Dwaj ostatni przez wiele miesięcy tworzyli trzon koncertowej grupy Milesa Davisa, a także wzięli udział w wielu jego sesjach. Cala trójka po raz pierwszy zagrała razem na albumie "Sorcery" DeJohnette'a, który zresztą wkrótce potem wziął udział w sesji "Timeless" Abercrombiego. Najwyraźniej grało im się ze sobą tak dobrze, że postanowili zrobić coś razem, bez udziału innych muzyków. Stworzyli w sumie materiał na cztery płyty, z których dwie pierwsze powstały w połowie lat 70., a pozostałe dopiero dwie dekady później. Debiutancki album tria sygnują jeszcze nazwiska muzyków. Nazwę Gateway przyjęli później, inspirując się tytułem tej płyty. Na repertuar składają się g

[Recenzja] David Holland Quartet - "Conference of the Birds" (1973)

Obraz
Jako jeden z nielicznych współpracowników Milesa Davisa z elektrycznego okresu, Dave Holland nie był zainteresowany dalszym eksplorowaniem stylistyki fusion. Po odejściu z zespołu trębacza (co nastąpiło w drugiej połowie 1970 roku, niedługo po występie na Isle of Wight Festival) odstawił gitarę basową i wrócił do kontrabasu. W tamtym okresie jego muzyczne zainteresowania oscylowały wokół free jazzu. Na początku lat 70. współpracował m.in. z Johnem Surmanem, Joem Hendersonem, Barre Phillipsem i Derekiem Baileyem, a najczęściej z Chickiem Coreą - do czasu, gdy w 1972 roku pianista zdecydował się pójść w stronę fusion, doprowadzając do rozpadu swojego ówczesnego kwartetu Circle z Hollandem, Anthonym Braxtonem i Barrym Altschulem. Basista postanowił wówczas nagrać swój pierwszy album w roli lidera. Sesja nagraniowa odbyła się 30 listopada 1972 roku w nowojorskim Allegro Studio. Stworzony przez Hollanda kwartet był w pewnym sensie kontynuacją Circle - znaleźli się w nim także Braxton

[Recenzja] Circle - "Paris Concert" (1972)

Obraz
Circle to efemeryczny zespół istniejący na przełomie lat 1970-71. Powstał po dołączeniu Anthony'ego Braxtona do ówczesnego tria Chicka Corei z Davidem Hollandem i Barrym Altschulem. Kwartet intensywnie koncertował, odbył też kilka studyjnych sesji. Większość studyjnego materiału ukazała się dopiero w drugiej połowie lat 70., na sygnowanych wyłącznie nazwiskiem Corei albumach "Circling In" i "Circulus". Było to już po sukcesie osiągniętym przez klawiszowca z grupą Return to Forever. Wcześniej wydaniem materiału z czasów Circle zainteresowani byli tylko Japończycy (w 1971 roku wyłącznie tam ukazały się koncertowy "Circle 1: Live in Germany Concert" i studyjny "Circle 2: Gathering") oraz wytwórnia ECM, której nakładem opublikowany został "Paris Concert". To ostatnie wydawnictwo, zarejestrowane 21 lutego 1971 roku, pokazuje kwartet u szczytu formy. Muzycy zaproponowali półtoragodzinny, nieskrępowany, bezkompromisowy set, łączący

[Recenzja] Chick Corea, David Holland & Barry Altschul - "A.R.C." (1971)

Obraz
"A.R.C." to drugi wspólny album Chicka Corei, Davida Hollanda i Barry'ego Altschula. Niespełna rok wcześniej, w kwietniu 1970 roku, trio nagrało longplay "The Song of Singing" (sygnowany wyłącznie nazwiskiem pianisty). Materiał na "A.R.C." został zarejestrowany w dniach 11-13 stycznia 1971 roku pod producenckim nadzorem Manfreda Eichera i jeszcze w tym samym roku wydany przez należącą do niego wytwórnię ECM. Album zaczyna się dokładnie tak samo, jak "The Song of Singing" się kończył - od interpretacji kompozycji Wayne'a Shortera, "Nefertiti". Reszta repertuaru to już całkowicie premierowe tematy, skomponowane przez Coreę ("A.R.C.", "Thanatos", "Games"), Hollanda ("Vedana") lub całe trio ("Ballad for Tillie"). Nowa wersja "Nefertiti" jest o dwie minuty dłuższa i nieco bardziej dynamiczna, ale zachowuje podobny charakter, co już na początku uświadamia, że po album