[Recenzja] The 13th Floor Elevators - "The Psychedelic Sounds of the 13th Floor Elevators" (1966)
W drugiej połowie lat 60. muzyka rockowa przeszła fascynującą ewolucję. Jej czysto rozrywkowy charakter i prostota zastąpione zostały coraz bardziej odważnymi i ambitnymi eksperymentami. Muzycy, do tamtej pory czerpiący wyłącznie z bluesa, rock and rolla i rhythm and bluesa, nagle zaczęli szukać inspiracji także w innych gatunkach - folku, jazzie, muzyce poważnej, orientalnej, afrykańskiej, latynoskiej... - a także sięgać po nietypowe instrumentarium i eksperymentować z brzmieniem, wykorzystując technologiczne nowinki. Oprócz poszerzenia spektrum swoich muzycznych zainteresowań, chętnie zaczęli poszerzać także swoją percepcję - za pomocą środków psychoaktywnych. Stąd też wzięło się określenie rock psychodeliczny. Twórcą tej nazwy był podobno Tommy Hall, który użył jej jako opisu muzyki swojego zespołu, The 13th Floor Elevators. Grupa powstała w 1965 roku w Austin, stolicy stanu Texas. Początkowo używała nazwy The Lingsmen, jednak z czasem zmieniono ją bardziej adekwatną dla grup