[Recenzja] Yves Tumor - "Praise a Lord Who Chews but Which Does Not Consume; (Or Simply, Hot Between Worlds)" (2023)
Nazwisko Bowie mogłoby być pewnym ułatwieniem w rozwinięciu kariery muzycznej, jednak Sean Bowie zdecydował się tworzyć pod pseudonimem Yves Tumor. Począwszy od 2015 roku muzyk wydał do tej pory pięć albumów, z czego ostatni, "Praise a Lord Who Chews but Which Does Not Consume; (Or Simply, Hot Between Worlds)", ukazał się w zeszłym tygodniu. Jest to zarazem jego trzecie wydawnictwo dla kultowej niezależnej wytwórni Warp oraz bezpośredni następca znakomitego "Heaven to a Tortured Mind" sprzed trzech lat. To właśnie dzięki tamtemu albumowi zwróciłem uwagę na muzykę Tumora i dziś podoba mi się nawet jeszcze bardziej niż w momencie wydania. A najnowszy longplay zachwycił mnie już od razu. Stylistycznie to wciąż ambitny pop, tym razem jednak zamiast wpływu glam rocka słychać raczej psychodelię i post-punk, przy czym inspiracje te zostają przefiltrowane przez charakterystyczny dla artysty styl oraz brzmienie trzeciej dekady XXI wieku. Nie śledziłem przedpremierowych sin