Posty

Wyświetlam posty z etykietą keith jarrett

[Recenzja] Keith Jarrett - "The Survivors' Suite" (1977)

Obraz
"The Survivors' Suite" to album w zasadzie kompletnie inny od recenzowanego miesiąc temu "The Köln Concert". Tym razem możemy usłyszeć Keitha Jarretta w studyjnej odsłonie, z pełnym zespołem oraz w starannie skomponowanym repertuarze. Pianiście w nagraniach towarzyszyli saksofonista Dewey Redman, basista Charlie Haden i perkusista Paul Motian - instrumentaliści kojarzeni raczej z bardziej awangardowym jazzem; dwaj pierwsi grali przecież u boku Ornette'a Colemana. Skład ten zyskał miano amerykańskiego kwartetu , ponieważ w tamtym okresie Jarrett regularnie współpracował też z europejskimi muzykami, a ten zespół składał się wyłącznie z Amerykanów. Kwartet nagrał też wiele innych płyt, ale właśnie "The Survivors' Suite" cieszy się największym uznaniem wśród krytyków i innych słuchaczy. Na albumie znalazła się tylko jedna kompozycja, tytułowa "The Survivors' Suite", która powstała jakiś czas wcześniej w jednym celu, z myślą o konkretn

[Recenzja] Keith Jarrett - "The Köln Concert" (1975)

Obraz
Keith Jarrett niewątpliwie należy do największych żyjących pianistów jazzowych. Popularność przyniosła mu przede wszystkim gra z Milesem Davisem, m.in. podczas słynnego występu na Isle of Wight Festival czy kilku sesji z okresu "Jacka Johnsona". Jednak uznanie w jazzowym świecie już wcześniej przyniosła mu współpraca z Charlesem Lloydem oraz The Jazz Messengers Arta Blakeya. Co ciekawe, jako solista zadebiutował w 1968 roku albumem folkowym, "Restoration Ruin", na którym wystąpił w roli wokalisty i multiinstrumentalisty. Szybko jednak wrócił do jazzu, nagrywając kolejne płyty, jak utrzymana w stylistyce fusion "Expectations" czy zdominowany przez brzmienia akustyczne, lecz bardzo merkantylny "Treasure Island". Z największym zainteresowaniem spotkały się liczne wydawnictwa dla wytwórni ECM, zarówno w roli sidemana, jak i lidera, na czele z nagranym w pojedynkę "The Köln Concert". Ten dwupłytowy longplay to prawdopodobnie najsłynniejszy i