Posty

Wyświetlam posty z etykietą andrzej przybielski

[Recenzja] Andrzej Przybielski & Oleś Brothers ‎- "Short Farewell: The Lost Session" (2021)

Obraz
Andrzej Przybielski pozostawił po sobie wiele nagrań, jednak jego nazwisko nie przychodzi na myśl w pierwszej kolejności, gdy wymienia się najwybitniejszych polskich jazzmanów. Wynika to przede wszystkim stąd, że występował głównie w roli sidemana. Ponadto, trzymał się raczej z dala od głównego nurtu. Prawdopodobnie najbardziej pamiętany jest z Grupy Niemen. To jego grę na trąbce można usłyszeć na słynnych "Marionetkach". Zdarzało mu się również współpracować z innymi muzykami tego składu pod szyldem SBB. Jest też chyba jedynym trębaczem, jakiego można usłyszeć na płycie innego wirtuoza tego instrumentu, Tomasza Stańki, a ściślej mówiąc na albumie "Witkacy Peyotl". Poza tymi epizodami grał głównie free jazz. W pierwszej połowie XXI wieku grywał głównie z dużo od siebie młodszymi braćmi Oleś - basistą Marcinem oraz bębniarzem Bartłomiejem. Muzycy na przestrzeni dekady nagrali razem całkiem sporo materiału, który wypełnił kilka płyt. Jednak nie wszystko, jak się nieda