Posty

Wyświetlam posty z etykietą krzysztof penderecki

[Recenzja] Penderecki, Don Cherry & The New Eternal Rhythm Orchestra ‎- "Actions" (1971)

Obraz
Przed kilkoma dniami zmarł Krzysztof Penderecki - jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów i jeden z największych twórców XX wieku. Szczególnie interesujące wydają mi się jego dzieła z początków działalności, będące wspaniałym przykładem poważnej awangardy, a ściślej mówiąc, muzyki sonorystycznej. To właśnie z tego okresu pochodzi słynny "Tren - Ofiarom Hiroszimy", przeznaczony na 52 instrumenty smyczkowe, z których część dźwięków wydobywana jest w niekonwencjonalny, wówczas nowatorski sposób. Ówczesne dokonania kompozytora do dziś są chętnie wykorzystywane przez filmowców - znalazły się na ścieżkach dźwiękowych dzieł takich reżyserów, jak Stanley Kubrick ("Lśnienie"), William Friedkin ("Egzorcysta"), Martin Scorsese ("Wyspa tajemnic") czy David Lynch ("Inland Empire", trzeci sezon "Twin Peaks"), podkreślając w nich nastrój grozy. Począwszy od wczesnych lat 70., Penderecki zaczął tworzyć bardziej przystępną, komuni