Posty

Wyświetlam posty z etykietą duke ellington

[Recenzja] Duke Ellington, Charlie Mingus and Max Roach - "Money Jungle" (1963)

Obraz
Edward Kennedy "Duke" Ellington, jeden z najsłynniejszych pianistów jazzowych, znany jest przede wszystkim jako lider bigbandowej orkiestry. Album "Money Jungle" powstał jednak w składzie trzyosobowym. Producent Alan Douglas - dziś pamiętany głównie jako twórca najbardziej kontrowersyjnych pośmiertnych wydawnictw Jimiego Hendrixa - zasugerował Duke'owi współpracę z Charliem Mingusem i Maxem Roachem. Było to niezwykle dziwne połączenie. Urodzony w 1899 roku Ellington związany był przede wszystkim z tradycyjnymi odmianami jazzu, jak swing. Ponad dwadzieścia lat od niego młodsi Mingus i Roach to już przedstawiciele jazzu nowoczesnego, jedni z największych innowatorów tamtych czasów (aczkolwiek Mingus grywał już z Ellingtonem jako początkujący muzyk). Efekt tej współpracy jest jednak zaskakująco udany. I choć okazał się niezrozumiały dla wielu wielbicieli pianisty, dziś jest dość zgodnie uznawany za kanoniczną pozycję. Sesja nagraniowa zamknęła się w ciągu je