Posty

Wyświetlam posty z etykietą bengt berger

[Recenzja] Bengt Berger ‎- "Bitter Funeral Beer" (1981)

Obraz
Bengt Berger to szwedzki perkusjonalista, jeden z tamtejszych pionierów łączenia jazzu z tzw. muzyką świata. Już w latach 60. studiował klasyczną muzykę Indii, a następnie zagłębiał tradycyjne techniki gry na perkusjonaliach w Afryce. W trakcie swojej kariery współtworzył wiele interesujących projektów, jak nawiązujące m.in. do nordyckiego folku Spjärnsvallet czy Arbete och Fritid, ale też czerpiący inspiracje z muzyki bardziej odległych krajów Bitter Funeral Beer Band. Nazwa tego ostatniego została zaczerpnięta od prawdopodobnie najsłynniejszego wydawnictwa Bergera, jego jedynej płyty nagranej dla ECM. Wrażenie robi rozbudowany aparat wykonawczy, jaki wziął udział w nagraniu "Bitter Funeral Beer". Wśród kilkunastu instrumentalistów znaleźli się inni czołowi przedstawiciele szwedzkiej sceny jazzowej, ale też sam Don Cherry, z którym Berger miał okazję już wcześniej występować. Muzyka zawarta na "Bitter Funeral Beer" nie jest wcale odległa od poszukiwań Cherry'eg

[Recenzja] Spjärnsvallet - "Spjärnsvallet" (1975)

Obraz
Jeden z najdziwniejszych i najbardziej intrygujących albumów, jakie słyszałem, to debiutanckie dzieło szwedzkiego kwartetu Spjärnsvallet. Zespół tworzyli multiinstrumentaliści Christer Bothén i Kjell Westling, basista Nicke Ström i perkusista Bengt Berger. Każdy z nich miał już wcześniej na koncie liczne dokonania, a Bothén i Berger zaliczyli nawet współpracę z Donem Cherrym. Pierwszy album kwartetu (i jedyny do 2014 roku) ukazał się w 1975 roku, wyłącznie w Szwecji i od tamtego czasu nie został ani razu wznowiony. Tym samym jest to prawdziwy biały kruk fonografii. I jeden z najlepszych powszechnie nieznanych albumów. Już sama okładka zapowiada, że nie jest to zwyczajny longplay. Niezwykle bogate jest instrumentarium, obejmujące różne saksofony i klarnety, flet, pianino, skrzypce, wiolonczelę, gitarę basową, perkusję, a także afrykańskie instrumenty guimbri i balafon. A muzyka wypełniająca "Spjarnsvallet" to bardzo oryginalne i niepowtarzalne połączenie free/spiritual