Posty

Wyświetlam posty z etykietą dizzy gillespie

[Recenzja] The Quintet - "Jazz at Massey Hall" (1956)

Obraz
Kwintet - nazwa tyleż banalna, co wyjątkowo adekwatna dla jednego z najlepszych składów w historii jazzu. Charlie Parker, Dizzy Gillespie, Bud Powell, Max Roach i Charles Mingus, a przynajmniej czterej pierwsi, to przecież czołowi muzycy ery bebopu, współtwórcy jazzu nowoczesnego, którzy na nowo zdefiniowali rolę swoich instrumentów. Dwaj ostatni, a szczególnie Mingus, bywali nowatorami także w kolejnych epokach gatunku. Każdy z tej piątki miał wielokrotnie okazję grać z pozostałymi, jednak tylko jeden raz wszyscy zebrali się razem. Było to 15 maja 1953 roku na deskach Massey Hall w Toronto. Co ciekawe, początkowo wystąpić miał nieco inny skład - organizatorzy rozważali zaproszenie Lenniego Tristano jako pianisty oraz Oscara Pettiforda w roli basisty. Niewiele w dodatku brakowało, a koncert w ogóle by się nie odbył. Nie było też planów jego rejestracji. W tamtym okresie nie działo się najlepiej w życiu dwóch z pięciu muzyków. Powell dopiero co zakończył jeden ze swoich pobytów w szpita