[Recenzja] King Gizzard & the Lizard Wizard - "Infest the Rats' Nest" (2019)
King Gizzard & the Lizard Wizard na swoim drugim tegorocznym albumie, "Infest the Rats' Nest", postanowili zmierzyć się ze stylistyką odległą od wszystkiego, czego próbowali wcześniej. Zresztą nie pierwszy raz w swojej karierze. Tym razem nie porwali się jednak na coś, co z dużym prawdopodobieństwem by ich przerosło (jak próba grania jazz rocka na wydanym dwa lata temu "Sketches of Brunswick East"). Wręcz przeciwnie. Sięgnęli po stylistykę, z którą żaden muzyk nie powinien mieć większych problemów. Nawet nie trzeba było angażować wszystkich członków septetu - w sesji udział wzięło w zasadzie trzech muzyków: śpiewający gitarzysta i basista Stu Mackenzie, grający na gitarze i basie Joey Walker oraz perkusista Michael Cavanagh. Trio, w niewielkim stopniu wsparte przez innych członków zespołu, postanowiło zmierzyć się z thrash metalem. Wydany już parę miesięcy temu singiel "Planet B" prezentuje się nawet nieźle. Oprócz typowo thrashowej pracy gi