[Recenzja] King Crimson - "The ProjeKcts" (1999)
W sierpniu 1996 roku grupa King Crimson zakończyła intensywną trasę promującą album "THRAK". Po powrocie do domu, Robert Fripp zabrał się za przegląd bogatych archiwów zespołu, w celu wydania co ciekawszych materiałów na płytach. Powoli zaczął też myśleć nad nagraniem nowego albumu. Niestety, ponowne zebranie razem sześcioosobowego składu nie było łatwe, a gdy już do tego doszło - prawie rok po ostatnim wspólnym występie - okazało się, że muzycy nie mają żadnych pomysłów na nowe utwory. Problem został rozwiązany przypadkiem, gdy Bill Bruford zaproponował Frippowi zagranie w duecie kilku całkowicie improwizowanych występów. Pomysł spodobał się Robertowi tak bardzo, że postanowił podzielić King Crimson na kilka mniejszych, 3-4 osobowych "fraKcji". Tak narodziła się idea "ProjeKctów". W sumie powstały wówczas cztery "ProjeKcty" (później pojawiło się ich jeszcze kilka, ale to już temat na inną okazję). W składzie każdego z nich znaleźli się Frip