[Recenzja] Genesis - "The Lamb Lies Down on Broadway" (1974)
Choć Genesis w końcu osiągnął sukces komercyjny, dzięki któremu mógł spłacić swoje ogromne długi i spokojnie kontynuować karierę, wewnątrz grupy rozpoczął się rozłam. Peter Gabriel zaczynał mieć dość działalności w rockowym zespole i współpracy z resztą składu. W rezultacie, nad następcą "Selling England by the Pound" muzycy po raz pierwszy w swojej karierze pracowali osobno. Gabriel samodzielnie zajął się warstwą tekstową, podczas gdy instrumentaliści zajęli się tworzeniem muzyki bez jego udziału. I być może ze względu na zmianę metody pracy, "The Lamb Lies Down on Broadway" - jak ostatecznie zatytułowano dzieło - jest tak odmienny od wcześniejszych dokonań Genesis. Nie tylko ze względu na swoją objętość - w sumie ponad półtora godziny muzyki - i teksty układające się w jedną historię (jest to tzw. album koncepcyjny). Zespół odszedł tutaj od swojego dotychczasowego stylu, rezygnując z typowego dla siebie baśniowego klimatu i wielowątkowych kompozycji. Utwo