[Recenzja] Henry Cow / Slapp Happy - "In Praise of Learning" (1975)



"In Praise of Learning" to trzecia część skarpetkowej trylogii Henry Cow, a zarazem drugi album nagrany wspólnie z zespołem Slapp Happy. Materiał został napisany przez muzyków obu zespołów, ale z wyraźną przewagą wkładu członków Henry Cow. Dlatego nie powinno dziwić, że w przeciwieństwie do bardziej piosenkowego "Desperate Straights" (zdominowanego przez kompozycje Slapp Happy), tym razem dominuje bardzo awangardowe, skomplikowane granie. Choć najbardziej radykalny, abstrakcyjny charakter mają akurat dwa nagrania podpisane przez oba składy. Instrumentalne "Beginning: The Long March" i "Morning Star" to czyste free improvisation, pełne dysonansów i atonalnych dźwięków, zaś całkowicie pozbawione powtarzających się tematów i choćby śladów melodii. Jest to muzyka niezwykle wymagająca, mogąca drażnić i sprawiać wrażenie bezsensownego hałasu, ale tak naprawdę bardzo wyrafinowana i intelektualna.

Pozostałe utwory przynajmniej sprawiają pozory bardziej poukładanych, za sprawą pojawiających się w nich charakterystycznych motywów, melodii i partii wokalnych. Najbardziej przystępnie wypada właściwie balladowy "Beautiful as the Moon - Terrible as an Army with Banners", napisany przez Freda Fritha i Chrisa Cutlera, z wyjątkowo subtelnym śpiewem Dagmar Krause i odpowiednio stonowaną, lecz daleką od popowego banału warstwą instrumentalną. Znamiona piosenki, całkiem zresztą chwytliwej na swój dziwny sposób, nosi też napisany przez członków Slapp Happy, Anthony'ego Moore'a i Petera Blegvada, "War". Tutaj jednak pojawia się więcej awangardowo zakręconych dźwięków, dopełnianych kompletnie zwariowaną partią Krause (i melodyjnym śpiewem Blegvada). Najbardziej niesamowitą kompozycją jest napisana przez Tima Hodgkinsona 15-minutowa "Living in the Heart of the Beast", w której bardzo ładne i przystępne momenty (bliskie zwykłego proga, choć raczej z okolic King Crimson, Van der Graaf Generator i Gentle Giant, niż np. Genesis) przeplatają się z awangardowym szaleństwem, a całość nieustannie się rozwija, co chwilę zmieniając motywy i już ich nie powtarzając, lecz jednocześnie zachowując spójność. Prawdziwa esencja Henry Cow.

Pewien problem sprawia warstwa tekstowa albumu. Zwykle nie zwracam uwagi na ten element, traktując wokal jako kolejny instrument, a teksty za nieistotny dodatek. Jednak te z "In Praise of Learning" są bardzo silnie upolitycznione i sympatyzujące z komunistyczną ideologią. Tak wielkie zaangażowanie muzyków, w połączeniu z wypisaną na okładce deklaracją Art is not a mirror - it is a hammer (cytat z Johna Griersona), prowadzi do pytania, na ile w tym wszystkim chodzi o muzykę, a na ile o propagowanie (szkodliwych) poglądów? Odpowiedź na to pytanie można poniekąd znaleźć w utworze "Gloria Gloom" z repertuaru Matching Mole, który Henry Cow wykonywał podczas koncertów, a w którego tekście pada zdanie: How long can I pretend that music's more relevant / Than fighting for a socialist world? Z drugiej strony, muzyka zawarta na "In Praise of Learning" wcale nie sprawia wrażenia mniej ważnej od tekstów, a wręcz przeciwnie. A na pewno lepiej świadczy o intelekcie muzyków, niż ich poglądy. Jednak pewien niesmak pozostaje.

"In Praise of Learning", pomimo zasługującej na potępienie warstwy tekstowej, to wspaniały album, który z pewnością zachwyci każdego, kto poszukuje muzyki ambitnej, niekonwencjonalnej, wyrafinowanej i stawiającej słuchaczowi wymagania, a nie tylko mającej zapewnić mu wyłącznie rozrywkę. Osobiście stawiam ten album trochę niżej od doskonale wyważonego "Legend", ale wyżej od nierównego "Unrest".

Ocena: 9/10



Henry Cow / Slapp Happy - "In Praise of Learning" (1975)

1. War; 2. Living in the Heart of the Beast; 3. Beginning: The Long March; 4. Beautiful as the Moon - Terrible as an Army with Banners; 5. Morning Star

Skład Henry Cow: Fred Frith - gitara, skrzypce, pianino, ksylofon; Tim Hodgkinson - instr. klawiszowe, klarnet; Lindsay Cooper - fagot, obój; John Greaves - gitara basowa, pianino; Chris Cutler - perkusja i instr. perkusyjne
Skład Slapp Happy: Dagmar Krause - wokal; Peter Blegvad - gitara, klarnet, wokal; Anthony Moore - instr. klawiszowe
Gościnnie: Geoff Leigh - saksofon sopranowy; Mongezi Feza - trąbka; Phil Becque - oscylator
Producent: Henry Cow, Slapp Happy i Phil Becque


Komentarze

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Death - "Human" (1991)

[Recenzja] Republika - "Nowe sytuacje" (1983) / "1984" (1984)

[Recenzja] Present - "This Is NOT the End" (2024)

[Zapowiedź] Premiery płytowe kwiecień 2024

[Recenzja] Extra Life - "The Sacred Vowel" (2024)