[Recenzja] Ten Years After - "Rock & Roll Music to the World" (1972)
Pomimo sukcesu - artystycznego i komercyjnego - albumu "A Space in Time", muzycy Ten Years After nie zamierzali iść dalej w obranym na nim kierunku. "Rock & Roll Music to the World" to stylistyczny powrót do korzeni, czyli do bluesa i - zgodnie z tytułem - rock and rolla. To pierwsze bardzo cieszy, drugie już niekoniecznie. Nie mam nic przeciwko rock and rollowi, bo to przecież on jest podstawą muzyki rockowej. Ale tego typu granie było dobre w latach 50. i w pierwszej połowie kolejnej dekady. Na początku lat 70. brzmiało już dość archaicznie. Oczywiście czasem z takich inspiracji wychodziło coś fajnego (najbardziej oczywisty przykład - "Rock and Roll" Led Zeppelin), ale przeważnie były to banalne kawałki, znacznie poniżej kompozytorskich i wykonawczych umiejętności danego wykonawczy. Tak jest niestety w przypadku Ten Years After i tego albumu. A niestety tego typu grania jest tu całkiem sporo - prawie cała druga strona winylowego wydania jest utr