Posty

Wyświetlam posty z etykietą saxon

[Recenzja] Saxon - "The Eagle Has Landed" (1982)

Obraz
Cykl "Ciężkie poniedziałki" #12 Saxon, najbardziej pracowity zespół wywodzący się z Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu, do dziś wydaje kolejne płyty co dwa, trzy lata. Nigdy jednak nie odnosił aż takich sukcesów komercyjnych, jak Iron Maiden czy Def Leppard, ani nie wydaje się otoczony kultem w stopniu zbliżonym do Venom lub Diamond Head. Duża aktywność studyjna mogła w tym przypadku zadziałać na niekorzyść grupy. Co lepsze kawałki są rozproszone na różnych płytach i otoczone tam mniej wyrazistym materiałem. Najlepiej więc siegnąć po jakąś kompilację lub koncertówkę. A jeśli to drugie, to zdecydowanie po "The Eagle Has Landed". Tyle że raczej w wersji rozszerzonej z szesnastoma utworami, zamiast oryginalnej z ledwie dziesięcioma. Dopiero w takim wydaniu jest to prawdziwe best of Saxon, nawet jeśli nie do końca wyczerpuje temat. Pierwsza koncertówka zespołu podsumowuje najlepszy okres jego twórczości, czyli same początki, z przełomu lat 70. i 80., złotych czasów NW