Posty

Wyświetlam posty z etykietą relacja

[Relacja] Ten Years After, klub Parlament, Gdańsk, 28.10.2016

Obraz
Czasami żałuję, że nie żyłem na przełomie lat 60. i 70., oczywiście w jakimś normalniejszym kraju, w którym dostęp do muzyki nie był ograniczony. W czasach kiedy największe rockowe zespoły co kilka, najwyżej kilkanaście miesięcy wydawały kolejne genialne albumy, a za niewielkie pieniądze można było zobaczyć je na żywo. Dziś niestety wiele z tych zespołów już nie istnieje, a wielu muzyków już nie żyje. Nowe albumy wydają coraz rzadziej, a ich zawartość daleka jest od poziomu albumów z lat świetności. Oczywiście, są jeszcze koncerty. Nawet w Polsce nie można narzekać na ilość występów klasyków rocka. Niestety, zazwyczaj są to wielkie koncerty w sportowych obiektach o akustyce nieprzystosowanej do grania muzyki na żywo, a publiczność na nich jest mniej lub bardziej przypadkowa i nie bardzo wie, jak zachowywać się na koncercie. Na szczęście zdarzają się też mniejsze występy nieco już zapomnianych gwiazd. Pod koniec października do Polski przyjechała grupa Ten Years After, by zagrać cztery

[Relacja] Iron Maiden, Ergo Arena, Gdańsk, 4.07.2013

Obraz
Wczorajszego wieczoru po raz drugi miałem przyjemność zobaczyć i usłyszeć na żywo Iron Maiden. Poprzednim razem, na ich występ na warszawskim Sonisphere 2011, musiałem przejechać ponad 300 kilometrów, tym razem grali niemal pod moim domem. Same koncerty także znacznie się od siebie różniły. Tamten odbywał się na świeżym powietrzu, gdzie wszystko było idealnie słychać. Wczorajszy - w sportowej hali, której akustyka kompletnie nie nadaje się do koncertów. Także setlista nieco się różniła - w Warszawie zespół postawił na przekrojowy repertuar (z niewielkim naciskiem na najnowszy album, "The Final Frontier"), natomiast w Gdańsku nie wykonali żadnego utworu z ostatnich 20 lat, skupiając się na kawałkach z trasy promującej album "Seventh Son of a Seventh Son" z 1988 roku. To ostatnie było z pewnością dla wielu fanów zaletą; mnie odrobinę bardziej odpowiadała setlista poprzedniej trasy. Niemniej jednak warto było zobaczyć i wczorajszy występ, chociażby dla scenicznego sza