[Recenzja] Mahavishnu Orchestra - "The Lost Trident Sessions" (1999)
Komuś chyba bardzo zależało, by już na starcie zniechęcić do tego wydawnictwa. Bezpłciowy, czysto informacyjny tytuł "The Lost Trident Sessions" oraz tania, tandetna okładka mogą sugerować, że nie jest to materiał wart usłyszenia. Szczególnie, że to archiwalne nagrania, zarejestrowane ćwierć wieku wcześniej. Nic bardziej mylnego. To zapis ostatniej studyjnej sesji oryginalnego, niewątpliwie najlepszego składu Mahavishnu Orchestra. Pomiędzy 25 a 27 lipca 1973 roku kwintet pracował w londyńskim Trident Studios nad swoim trzecim albumem, następcą doskonałego muzycznie "The Inner Mounting Flame" oraz cieszącego się ogromnym powodzeniem komercyjnym "Birds of Fire". Instrumentaliści wciąż byli w doskonałej formie i u szczytu swojej kreatywności. Prace zostały przerwane wyłącznie przez dyktatorskie zapędy Johna McLaughlina, który nie mógł pogodzić się z tym, że pozostali muzycy chcieli grać także własne kompozycje. Aby zachować swój monopol, lider rozwiązał t