Posty

Wyświetlam posty z etykietą jack dejohnette

[Recenzja] John Abercrombie, Dave Holland, Jack DeJohnette - "Gateway" (1975)

Obraz
Na płytach wydawanych przez ECM w latach 70. doszło do wielu ciekawych kooperacji. Jedną z nich było trio Gateway, składające się z amerykańskich instrumentalistów Johna Abercrombiego i Jacka DeJohnette'a oraz Brytyjczyka Dave'a Hollanda. Muzycy już wcześniej mieli okazje ze sobą współpracować. Dwaj ostatni przez wiele miesięcy tworzyli trzon koncertowej grupy Milesa Davisa, a także wzięli udział w wielu jego sesjach. Cala trójka po raz pierwszy zagrała razem na albumie "Sorcery" DeJohnette'a, który zresztą wkrótce potem wziął udział w sesji "Timeless" Abercrombiego. Najwyraźniej grało im się ze sobą tak dobrze, że postanowili zrobić coś razem, bez udziału innych muzyków. Stworzyli w sumie materiał na cztery płyty, z których dwie pierwsze powstały w połowie lat 70., a pozostałe dopiero dwie dekady później. Debiutancki album tria sygnują jeszcze nazwiska muzyków. Nazwę Gateway przyjęli później, inspirując się tytułem tej płyty. Na repertuar składają się g

[Recenzja] Jack DeJohnette - "Sorcery" (1974)

Obraz
Jack DeJohnette to jeden z czołowych perkusistów muzyki fusion. Znany przede wszystkim z współpracy z Milesem Davisem (grał podczas większości jego sesji i koncertów w latach 1969-72), występował także z wieloma innymi słynnymi jazzmanami. Posiada też bogaty dorobek solowy. Album "Sorcery" nie należy może do jego najwybitniejszych osiągnięć, lecz wciąż jest to bardzo interesujący longplay. Już sam skład przyspiesza bicie serca: Dave Holland na basie, John Abercrombie na gitarze i Bennie Maupin na klarnecie basowym. Ponadto w nagraniach wzięli udział gitarzysta Mick Goodrick i puzonista Michael Fellerman. Album powstał podczas dwóch sesji: strona A zawiera nagrania z marca 1974 roku, a strona B z maja tego samego roku (na drugiej z nich grali tylko DeJohnette, Holland i Fellerman). "Sorcery" rozpoczyna się od trzynastominutowego utworu tytułowego, będącego doskonałym połączeniem fusion i spiritual jazzu, momentami zahaczając nawet o granie free. Nieziemski k