Posty

Wyświetlam posty z etykietą bb king

[Recenzja] B.B. King - "Completely Well" (1969)

Obraz
Klasycy bluesa #6: B.B. King   Wymieniając najsłynniejszych, a tym samym najbardziej inspirujących bluesmanów, pod żadnym pozorem nie należy zapominać o tzw. Trzech Królach Bluesowej Gitary. Albert King, B.B. King oraz Freddie King to muzycy, których łączy nie tylko nazwisko - w przypadku Alberta będące zresztą pseudonimem - ale też posiadanie własnego, rozpoznawalnego stylu gry na gitarze i zamiłowanie do bluesa. O ile Freddiego i Alberta dziś kojarzą chyba tylko wielbiciele takiej stylistyki, tak o B.B. Kingu, a właściwie Rileyu B. Kingu, słyszało pewnie więcej osób. Nie przypadkiem, choć może nad wyrost, często określa się go Królem Bluesa. Powoływali się na niego nie tylko niezliczeni bluesmani, ale też liczni rockowi gitarzyści, jak Jimi Hendrix, Eric Clapton, Jeff Beck, Jimmy Page, Peter Green, Duane Allman, Mike Bloomfield czy Gary Moore. "Completely Well" to dość późne wydawnictwo w karierze działającego od późnych lat 40. muzyka. Jednak nie bez powodu wybrałem wł