tag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post7000897000731971060..comments2024-03-28T14:22:38.066+01:00Comments on Pablo's Reviews: Recenzje płyt: [Recenzja] Queen - "A Day at the Races" (1976)Paweł Pałaszhttp://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-87430911864412518592022-11-16T13:17:21.437+01:002022-11-16T13:17:21.437+01:00Zdecydowanie słabszy od Nocy w operze. Już choćby ...Zdecydowanie słabszy od Nocy w operze. Już choćby dlatego że brzmi jak usilna kontynuacja tej płyty. Zespół chce pokazać że potrafi grać w różnych stylach. O ile Somebody To Love jest udanym przebojem to Millionaires Waltz brzmi pretensjonalnie, zwłaszcza całkiem nie pasujące tu rockowe fragmenty - patent z Bohemian Rhapsody gdzie tam był logiczna częścią całości. SmIeszna solówka Briana po której Freddie znakomicie parodiuje Marlenę Dietrich ("my fine friend"). Nijakie Long Away i You and I. Nudny i ociezaly White Man. Good Old Fashioned to kontynuacja Seaside Rendezvous z kochasiem w roli głównej. Nadęte patosem Take My Breath Away. Naprawdę udane utwory to Tie Your Mother, Somebody to Love i Teo Torriate (choc fragmenty po japońsku niekonieczne). Drowse ma fajną melodie ale aranżacja że slide gitarą srednia- może gdyby była bardziej akustyczna? Całość nieznośnie wtórna zwłaszcza w stosunku do poprzedniczki. Co jeszcze dodatkowo podkreśla tytuł płyty i okładka. Derayeshttps://www.blogger.com/profile/18251098474687128578noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-22809155828178110882020-10-30T00:40:50.581+01:002020-10-30T00:40:50.581+01:00Moim zdaniem The Millionaire Waltz jest na poziomi...Moim zdaniem The Millionaire Waltz jest na poziomie Bohemian Rhapsody. Absolutna majstersztyk. Różnorodne fragmenty, bogate harmonie, muzyka pięknie się rozwija, rozpędza i zwalnia, Mercury miał genialne wyczucie jak poprowadzić muzykę do przodu. Jego wokal w tym numerze jest cudowny, raz hard rockowy, a chwilę później taki teatralny jak w latach 20 i 30. Co za gość. I ten ostatni fragment jak wraca główny temat, ale z dodatkiem chóru i w nieco szybszym tempie. Świetna gra na fortepianie, a John popełnia jedną z najlepszych ścieżek basowych w karierze. No i ta solówka Briana, jakby wyjęta z jakiejś kreskówki, ale zachowuje ten klasyczny charakter. Ponadto to pierwszy album Queen, gdzie Mercury osiągnął mistrzowski poziom wokalny. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-36864046414588782492019-07-13T20:47:52.343+02:002019-07-13T20:47:52.343+02:00Bo nie ma tu podobnego utworu do tamtych, ale &quo...Bo nie ma tu podobnego utworu do tamtych, ale "StL" i tak się wyróżnia.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-41120322808331452182019-07-13T14:49:06.498+02:002019-07-13T14:49:06.498+02:00To jest spory przebój, ale napisałem tak w odniesi...To jest spory przebój, ale napisałem tak w odniesieniu do twojej recenzji (brak czegoś na miarę Bohemian Rapshody i Prophet Song) Jakub Knapikhttps://www.blogger.com/profile/13126420792270035468noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-19445817238915256112019-07-13T14:47:37.488+02:002019-07-13T14:47:37.488+02:00tak ale napisałeś tam, że nie ma tutaj hitu na mia...tak ale napisałeś tam, że nie ma tutaj hitu na miarę tych z NATO (Night.....) Jakub Knapikhttps://www.blogger.com/profile/13126420792270035468noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-35585384218738164562019-07-13T14:46:33.487+02:002019-07-13T14:46:33.487+02:00w sumie to mam problem z oceną tego wydawnictwa, t...w sumie to mam problem z oceną tego wydawnictwa, tak samo jak z "Between The Buttons" Rolling Stones, no przy nich to może trochę mniej. Jakub Knapikhttps://www.blogger.com/profile/13126420792270035468noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-59611263879025650712019-07-13T14:36:30.199+02:002019-07-13T14:36:30.199+02:00"Somebody to Love" to jednak spory hit i..."Somebody to Love" to jednak spory hit i mocno się wyróżnia na tle reszty albumu.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-55354543937765831492019-07-13T14:32:17.255+02:002019-07-13T14:32:17.255+02:00Spokojne 8/10- brak "hitu" zrównoważyli ...Spokojne 8/10- brak "hitu" zrównoważyli większą równością. Jakub Knapikhttps://www.blogger.com/profile/13126420792270035468noreply@blogger.com