tag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post262617989763253051..comments2024-03-28T14:22:38.066+01:00Comments on Pablo's Reviews: Recenzje płyt: [Recenzja] Les McCann - "Invitation to Openness" (1972)Paweł Pałaszhttp://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-24848798452622479482017-04-28T20:24:01.094+02:002017-04-28T20:24:01.094+02:00To nie kwestia ówczesnej techniki. Już w tamtym cz...To nie kwestia ówczesnej techniki. Już w tamtym czasie mnóstwo wykonawców miało na koncie eksperymenty z syntezatorami i rzadko kiedy brzmiało to aż tak tandetnie. Właściwie nie mogę sobie przypomnieć niczego choćby w połowie tak okropnego z taką samą lub wcześniejszą datą wydania.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-89133449735350390852017-04-28T20:03:18.221+02:002017-04-28T20:03:18.221+02:00Czytam tę recenzję po raz któryś i przewraca mi si...Czytam tę recenzję po raz któryś i przewraca mi się w środku jak widzę fragment z pretensjami o motyw na syntezatorze. Muzycy nie mogli przecież przeskoczyć ówczesnych możliwości techniki bądź przewidzieć że brzmienie za X lat to brzmienie będzie czerstwe. stary dobry nieznajomynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-62815031708097877982017-04-28T08:57:58.756+02:002017-04-28T08:57:58.756+02:00Najlepszym zespołem jest moim zdaniem Iron Maiden,...Najlepszym zespołem jest moim zdaniem Iron Maiden, a potem cała reszta. Wiele grup walczy o 2. miejsce, ale co parę miesięcy jest ono inne.Robert Rosińskihttps://www.blogger.com/profile/05600082541208772297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-80491035841963432902017-04-27T23:12:54.303+02:002017-04-27T23:12:54.303+02:00Podoba mi się Twoje zdrowe podejście ;) Także to, ...Podoba mi się Twoje zdrowe podejście ;) Także to, że masz świadomość, że niekoniecznie Twoja muzyka jest tą najlepszą, ale nie przeszkadza Ci to w czerpaniu radości z jej słuchania. Dla mnie również najważniejszym kryterium nie jest żadne z tych obiektywnych, a to czy słuchanie danego albumu sprawia mi przyjemność i czy chcę do niego wracać. Jednocześnie staram się mieć do tych albumów dystans, nie przymykać oka na ich wady i mieć świadomość, że nie wszystkie z nich są tak samo wartościowe. Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-34600273906087307902017-04-27T20:45:47.803+02:002017-04-27T20:45:47.803+02:00Dla mnie takim miernikiem "dobrej muzy" ...Dla mnie takim miernikiem "dobrej muzy" jest zawsze przyjemność ze słuchania, a przytoczone zespoły zdecydowanie mi ją zapewniają. To prawda, że Maideni i Sabbaci są nieco bardziej ambitni, ale nie tak jak np. wiele grup progresywnych (choć takiego ducha czuć w niektórych, rozbudowanych utworach Ironów).<br /><br />Ogólnie przesłuchałem już ok. 600 albumów (może nie jest to imponujący wynik, ale każdy został przesłuchany minimum 4 razy) i nadal poszerzam swoją wiedzę muzyczną, ale mimo to jestem już trochę za bardzo przywiązany do takich prostszych odmian rocka. Dlatego gdy pojawia się także jakaś recenzja albumu który znam, nawet negatywna (np. z wyżej wymienionych zespołów), to zawsze czytam ją z przyjemnością, bo mogę też porównać opinie :)Robert Rosińskihttps://www.blogger.com/profile/05600082541208772297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-23631665901194156952017-04-27T17:29:38.217+02:002017-04-27T17:29:38.217+02:00Ale Sabbath i Maiden, jak na standardy muzyki hard...Ale Sabbath i Maiden, jak na standardy muzyki hard&heavy, to przecież całkiem ambitna muzyka ;) Doskonały punkt wyjścia, żeby zacząć słuchać bardziej wyrafinowanych rzeczy i wracać do nich, gdy przyjdzie ochota na posłuchanie czegoś mniej wymagającego.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-41698575347265137222017-04-27T17:19:36.080+02:002017-04-27T17:19:36.080+02:00W sumie z tym "o gustach się nie dyskutuje&qu...W sumie z tym "o gustach się nie dyskutuje" to chodziło mi, że nie powinno się pisać typu "mój gust jest lepszy, znam się lepiej na muzyce" itp.<br /><br />W sumie staram się słuchać przeróżnej muzy i zespołów, od rocka progresywnego, funku, blues rocka czy rocka psychodelicznego (tym samym "rozwijam" swój gust - wiele zespołów poznałem dzięki temu blogowi), a mimo to nadal najbardziej trafia do mnie taki prosty, "niewyrafinowany" hard rock czy heavy metal, typu Iron Maiden, Black Sabbath, The Runaways, Aerosmith, TSA czy Van Halen. Chyba nie da się już mnie nawrócić na coś innego (czyt.: bardziej ambitnego) :)Robert Rosińskihttps://www.blogger.com/profile/05600082541208772297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-69548499116691453302017-04-27T17:06:24.746+02:002017-04-27T17:06:24.746+02:00Dlaczego? Byłoby wtedy więcej osób z którymi można...Dlaczego? Byłoby wtedy więcej osób z którymi można porozmawiać o muzyce, bo jak każdy słucha czegoś innego, to ciężko znaleźć partnera do rozmowy. Tylko, że musiałaby to być jakaś muzyka na poziomie, bo o bezwartościowej nie byłoby co mówić, zresztą słuchacze takich bzdetów nie mają zwykle nic wartościowego do powiedzenia ;)<br /><br />Ale tak na serio, to niestety zbyt wiele osób nie potrafi rozmawiać o muzyce. Zobaczy taki opinię inną od swojej - posypią się wyzwiska bez żadnej merytorycznej wartości. Ktoś skrytykuje jego opinię - rzuci standardowym tekstem "o gustach się nie dyskutuje". Ale przecież gdyby się nie dyskutowało, to nie byłoby tych wszystkich recenzji, komentarzy, for muzycznych, itd. Nie tylko się dyskutuje, ale wręcz powinno się to robić. Tylko najpierw trzeba się tego nauczyć. Przede wszystkim tego, że choć odbiór muzyki jest kwestią subiektywną, to jej wartość, przynajmniej pod niektórymi aspektami, jak najbardziej można ocenić obiektywnie. Jednak dla niektórych wyrocznią jest ich własny gust, którego nie próbują rozwijać.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-51567760199102619412017-04-26T23:11:12.049+02:002017-04-26T23:11:12.049+02:00Co do drugiego akapitu - gdyby wszyscy lubili słuc...Co do drugiego akapitu - gdyby wszyscy lubili słuchać tego samego, świat byłby nudny :)Robert Rosińskihttps://www.blogger.com/profile/05600082541208772297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-32857472518879282582017-04-26T21:11:51.714+02:002017-04-26T21:11:51.714+02:00Przypadkowe osoby, którym nie spodoba się jakaś re...Przypadkowe osoby, którym nie spodoba się jakaś recenzja, rzadko kiedy zostawiają merytoryczne komentarze ;)<br /><br />Mam wątpliwości czy próby uświadamiania ludzi, że słuchają byle czego, zachęcą ich do poznawania polecanych przeze mnie rzeczy.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-87347509344260793912017-04-26T21:01:50.785+02:002017-04-26T21:01:50.785+02:00Ja np. jeśli pytam o recenzje danego albumu czy wy...Ja np. jeśli pytam o recenzje danego albumu czy wykonawcy - nawet jeśli widzę że ma już ocenę na RYM i jest ona dość negatywna, powiedzmy 4 albo 5 - to dlatego, by poznać jakąś "szerszą" opinię na temat danej płyty i utworów, które w Twojej opinii można jeszcze zakwalifikować jako te udane.<br /><br />Poza tym nie ma co się zrażać, że ktoś skrytykuje negatywną opinię. O gustach się nie dyskutuje, więc komentujący powinni odnieść się do niej w sposób wartościowy, dając sensowne argumenty. Jednych dana opinia zrazi, innych przyciągnie - nic się na to nie poradzi. Dlatego uważam, że powinno być też miejsce na bardziej negatywne recenzje - i swoją drogą promując też dobrą muzykę.Robert Rosińskihttps://www.blogger.com/profile/05600082541208772297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-29588870717454200732017-04-26T20:43:51.049+02:002017-04-26T20:43:51.049+02:00To chyba musiałbym krytykować jakiś popularnych wy...To chyba musiałbym krytykować jakiś popularnych wykonawców, typu U2 czy Marillion :p Ale poza mnóstwem wejść na te właśnie recenzje, nie byłoby z tego korzyści. Przyszliby fani tych zespołów, wylali swoją frustrację i już by tu nigdy nie wrócili poczytać o czymś bardziej wartościowym ;) Ale może jak popiszę więcej o tych jazzach i dobrych punkach ("Marquee Moon" mam na liście do zrecenzowania), to przybędzie nowych czytelników, którzy zostaną na dłużej.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-54364084767615877862017-04-26T20:10:45.763+02:002017-04-26T20:10:45.763+02:00Ej, to weźże posłuchaj dobrego punka, nie okropneg...Ej, to weźże posłuchaj dobrego punka, nie okropnego i zrecenzuj :P W sensie, punka i post punka. Może "Pink Flag" Wire, albo "Metal Box" PIL, albo, nie wiem, "Marquee Moon" Television. Chociaż, w sumie, pewnie tych płyt nie zrównasz z ziemią więc Twoje recenzje nie będą tak atrakcyjne, jak ta Ramonesów ;) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-91795353093280282602017-04-26T20:09:12.186+02:002017-04-26T20:09:12.186+02:00Ale i tak najwięcej wejść, pomijając nowości, było...Ale i tak najwięcej wejść, pomijając nowości, było na Ramones i Aerosmith...Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-80494841656448526212017-04-26T20:06:27.953+02:002017-04-26T20:06:27.953+02:00Zależy jak na to patrzeć ;) Na każdą z tych recenz...Zależy jak na to patrzeć ;) Na każdą z tych recenzji było więcej wejść, niż w pierwszym miesiącu mojej pisaniny na dwadzieścia parę recenzji razem wziętych. Z drugiej strony, na tle innych ostatnio opublikowanych, powyższa i "Timeless" Abercrombiego mają wyraźnie mniej wyświetleń. Chociaż recenzje Cobhama i Mouzona były/są nieco bardziej poczytne.Paweł Pałaszhttps://www.blogger.com/profile/11390970107187461571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-8753338245123501402017-04-26T19:36:15.348+02:002017-04-26T19:36:15.348+02:00Tak btw.: jak patrzysz na statystyki to widzisz, ż...Tak btw.: jak patrzysz na statystyki to widzisz, że faktycznie ktoś czyta te recenzje płyt jazzowych czy nie czyta i walczysz z wiatrakami? ;) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7513734168842843579.post-91483502940462286892017-04-25T19:11:35.361+02:002017-04-25T19:11:35.361+02:00Rewelacyjny album! Takie soulujące "In a Sile...Rewelacyjny album! Takie soulujące "In a Silent Way". Lektura obowiązkowa dla każdego, kto ma choćby jedno zdrowe ucho... Anonymousnoreply@blogger.com