[Recenzja] Eddie Henderson - "Inside Out" (1974)



Eddie Henderson ponownie zebrał mocną ekipę. Podobnie, jak na debiutanckim "Realization", towarzyszy mu tutaj prawie cały skład Mwandishi (znów bez Juliana Priestera), a także perkusista Eric Gravatt (członek Weather Report, znany też z występu na "Love, Love" Priestera) i perkusjonalista Bill Summers (członek Head Hunters Herbiego Hancocka). Sesja nagraniowa "Inside Out" - drugiego albumu Hendersona w roli lidera - odbyła się w październiku 1973 roku. Na album trafiło siedem utworów - pięć kompozycji lidera i dwie ("Moussaka", "Exit #1) Benniego Maupina.

"Inside Out" stanowi kontynuację "Realization" (a tym samym trzech albumów Mwandishi wydanych pod nazwiskiem Hancocka), jednak inne są tu proporcje między poszczególnymi instrumentami. Na pierwszym planie zdecydowanie dominują solówki Hendersona i partie basu Bustera Williamsa, które czasem dodają funkowego pulsu ("Moussaka" i przede wszystkim tytułowy "Inside Out", zaskakujący wręcz tanecznym charakterem). Istotną rolę pełni także polirytmiczna gra rozbudowanej sekcji perkusyjnej, oraz partie Maupina na różnych dęciakach, uzupełniające grę lidera. Bardziej wycofane są tym razem klawiszowe brzmienia Hancocka i Patricka Gleesona, często ograniczające się po prostu do zapewniania kosmicznego tła (albo - jak w utworze tytułowym - wzmacniania funkowej rytmiki). Wyjątek stanowi "Moussaka" - najbliższy wcześniejszych dokonań Mwandishi, ze zdecydowanie najlepszą interakcją całego składu i solowymi popisami prawie każdego muzyka. Całkiem udanymi przykładami psychodelicznych jamów są także "Discoveries", "Fusion" i "Dreams", natomiast bardziej stonowany charakter mają nastrojowe miniaturki "Omnipresence" i "Exit #1".

"Inside Out" to udany album, jednak nie tak porywający, jak wcześniejsze dokonania tych muzyków. Brakuje tutaj trochę kreatywności i nowatorstwa, jakimi cechują się albumy "Mwandishi", "Crossings", Sextant", czy nawet "Realization" i "Love, Love". Zaś próba urozmaicenia, w postaci jawnie mainstreamowego utworu tytułowego, raczej szkodzi spójności albumu, niż dodaje nowej jakości.

Ocena: 7/10



Eddie Henderson - "Inside Out" (1974)

1. Moussaka; 2. Omnipresence; 3. Discoveries; 4. Fusion; 5. Dreams; 6. Inside Out; 7. Exit #1

Skład: Eddie Henderson - trąbka, skrzydłówka, kornet; Bennie Maupin - saksofon, flet, klarnet; Herbie Hancock - instr. klawiszowe; Patrick Gleeson - syntezator; Buster Williams - gitara basowa, kontrabas; Billy Hart - perkusja; Eric Gravatt - perkusja; Bill Summers - kongi
Producent: Skip Drinkwater


Komentarze

  1. Można tego gdzieś posłuchać w sieci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś na pewno było to możliwe, nie wiem jak teraz. Widzę, że na YouTube są tylko pojedyncze nagrania i to nie wszystkie, a na legalnych serwisach streamingowych nie ma tego albumu.

      Usuń
  2. wczoraj sprawdziłem i na Youtube jest cała płyta - udało mi się też kupić na CD&LP tą płytę razem z Realization jako kompilację pod nazwą Anthology - vol.2 ( to chyba jedyny sposób aby zdobyć te nagrania na CD - oryginalne wydania faktycznie tylko LP)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze niezwiązane z tematem posta nie będą publikowane. Jeśli jesteś tu nowy, przed zostawieniem komentarza najlepiej zapoznaj się ze stroną FAQ oraz skalą ocen.

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Annette Peacock - "I'm the One" (1972)

[Recenzja] Julia Holter - "Aviary" (2018)

[Recenzja] Amirtha Kidambi's Elder Ones - "New Monuments" (2024)

[Recenzja] Moor Mother - "The Great Bailout" (2024)

[Recenzja] Joni Mitchell - "Song to a Seagull" (1968)