[Recenzja] Miles Davis - "The Complete Jack Johnson Sessions" (2003)


Jeden z najlepszych boksów z tej serii. Zarówno ze względu na ilość i jakość premierowego materiału, jak i na możliwość podglądu tego, jak rodził się jeden z najlepszych albumów Milesa Davisa, czyli "Jack Johnson" (znany też jako "A Tribute to Jack Johnson"). Na pięciu płytach CD zamieszczono nagrania dokonane w okresie od 18 lutego do 4 czerwca 1970 roku. W tamtym czasie trębacz był pod silnym wpływem muzyki rockowej i funkowej, przede wszystkim Jimiego Hendrixa, Jamesa Browna i grupy Sly and the Family Stone. Jednak dopiero dzięki temu wydawnictwu można się w pełni przekonać, jak wielki był to wpływ.

Ówczesny koncertowy skład grupy Davisa był całkiem stabilny - towarzyszyli mu Dave Holland, Jack DeJohnette, saksofonista Steve Grossmann, Chick Corea i/lub Keith Jarrett na klawiszach, a także perkusjonalista Airto Moreira. Jednak w studiu Miles eksperymentował ze składem, testując możliwości i umiejętności różnych muzyków. Oprócz wyżej wymienionych instrumentalistów, w nagraniach towarzyszyli mu także m.in. John McLaughlin (obecny na wszystkich, z wyjątkiem jednej sesji), Wayne Shorter, Herbie Hancock, Bennie Maupin, Billy Cobham i Ron Carter, ale także zupełnie nowi współpracownicy, jak Michael Henderson, Sonny Sharrock, czy Hermeto Pascoal. Dzięki ich wkładowi powstał zróżnicowany, choć w znacznej części ciążący w stronę rocka, materiał.

Oczywiście, wiele z tych nagrań zostało już wcześniej opublikowane - można je znaleźć na takich wydawnictwach, jak "Live-Evil" ("Little Church (Take 10)", "Nem Um Talvez (Take 4A)", "Selim (Take 4B)"), "Get Up with It" ("Honky Tonk (Take 2)") i "Directions" ("Willie Nelson (Remake Take 2)", "Duran (Take 6)", "Konda"). Ponadto na koniec zamieszczony został cały album "Jack Johnson". Warto zauważyć, że niektóre z tych nagrań ("Honky Tonk", "Konda") pojawiają się tutaj w pełnych wersjach, a nie dotychczas znanych wersjach skróconych. Odnotować też trzeba brak "Go Ahead John" w finalnej wersji z "Big Fun". Są za to liczne podejścia (nagrane na żywo, bez studyjnej obróbki) do tego kawałka, ale też do "Willie Nelson", "Right Off" i "Yesternow", z których Teo Macero posklejał finalne wersje. Dzięki ich obecności można dowiedzieć się jak wiele ostateczny kształt albumów Davisa zawdzięczał producentowi i jego żmudnej pracy. Choć nie zawsze wybierano najlepsze wersje - vide "Willie Nelson". Na "Jack Johnson" trafiły zmiksowane fragmenty podejść z 18 lutego, podczas gdy zespół (w nieco innej konfiguracji) znacznie ciekawszy klimat zbudował w trakcie sesji z 27 lutego (oba podejścia podpisane jako "remake take").

Jeśli chodzi o premierowy materiał, to zaskoczeniem mogą być takie nagrania, jak "Duran (Take 4)", "Johnny Bratton (Insert 1)", "Johnny Bratton (Insert 2)" czy "Ali (Take 3)" - dość proste i krótkie, z niemal piosenkowymi strukturami, oraz zdecydowanie rockowym charakterem za sprawą energetycznej gry sekcji rytmicznej i dominującymi, ostrymi partiami gitary. Szczególnie ta wersja "Duran" spokojnie mogłaby znaleźć się w repertuarze Hendrixa czy Sly'a Stone'a - wystarczyłoby tylko zamienić partie trąbki Milesa na wokal (Davis planował wydać ją na singlu, ale wydawca nie był tym zainteresowany). Wszystkie te utwory pojawiają się tutaj także w bardziej rozbudowanych wersjach ("Duran (Take 6)", "Johnny Bratton (Take 4)", "Ali (Take 4)"), w których instrumentaliści mają znacznie więcej pola do popisu. Te wykonania robią na mnie jeszcze lepsze wrażenie, szczególnie rewelacyjny "Johnny Bratton", z tym pięknie pulsującym basem Hollanda i psychodeliczną gitarą McLaughlina. Dlaczego tak wspaniałe nagranie przeleżało w archiwum trzydzieści lat, zamiast stać się częścią któregoś albumu? To jedna z największych wydawniczych pomyłek w dyskografii Davisa. Wyłącznie jako ciekawostkę należy traktować natomiast "Archie Moore" - spontaniczny jam McLaughlina, Hollanda i DeJohnette'a (bez udziału lidera), będący po prostu typowym bluesem w wolnym tempie.

Nieco odmienny, mniej rockowy charakter mają balladowe nagrania z sesji z brazylijskim perkusistą Hermeto Pascoalem (znane już z "Live-Evil" - tutaj obecne także w alternatywnych wersjach) oraz dwie improwizacje o wspólnym tytule "The Mask" - pierwsza, nagrana bez udziału Davisa, ma kompletnie swobodny, nieokiełznany charakter, zbliżając się wyraźnie do free jazzu, natomiast druga, już z udziałem trębacza, jest bardziej ułożona, pozbawiona szaleństwa i nastawiona raczej na budowanie klimatu.

"The Complete Jack Johnson Sessions" to doskonałe i bardzo potrzebne uzupełnienie dyskografii Milesa Davisa. Podobnie jak w przypadku boksów z okresu "Bitches Brew", "In a Silent Way" i "On the Corner", z zawartego tutaj premierowego materiału można by skompilować jeszcze co najmniej jeden longplay (najlepiej dwupłytowy). I to chyba nawet lepszy od oryginalnego "Jacka Johnsona".

Ocena: 10/10



Miles Davis - "The Complete Jack Johnson Sessions" (2003)

CD1: 1. Willie Nelson (Take 2); 2. Willie Nelson (Take 3); 3. Willie Nelson (Insert 1); 4. Willie Nelson (Insert 2); 5. Willie Nelson (Remake Take 1); 6. Willie Nelson (Remake Take 2); 7. Johnny Bratton (Take 4); 8. Johnny Bratton (Insert 1); 9. Johnny Bratton (Insert 2); 10. Archie Moore
CD2: 1. Go Ahead John (Part One); 2. Go Ahead John (Part Two A); 3. Go Ahead John (Part Two B); 4. Go Ahead John (Part Two C); 5. Go Ahead John (Part One Remake); 6. Duran (Take 4); 7. Duran (Take 6); 8. Sugar Ray
CD3: 1. Right Off (Take 10); 2. Right Off (Take 10A); 3. Right Off (Take 11); 4. Right Off (Take 12); 5. Yesternow (Take 16); 6. Yesternow (New Take 4); 7. Honky Tonk (Take 2); 8. Honky Tonk (Take 5)
CD4: 1. Ali (Take 3); 2. Ali (Take 4); 3. Konda; 4. Nem Um Talvez (Take 17); 5. Nem Um Talvez (Take 19); 6. Little High People (Take 7); 7. Little High People (Take 8); 8. Nem Um Talvez (Take 3); 9. Nem Um Talvez (Take 4A); 10. Selim (Take 4B); 11. Little Church (Take 7); 12. Little Church (Take 10)
CD5: 1. The Mask (Part One); 2. The Mask (Part Two); 3. Right Off; 4. Yesternow

Skład: Miles Davis - trąbka; Bennie Maupin - klarnet basowy (CD1:1-4, CD2:6,7, CD5:4); Steve Grossman - saksofon (CD1:5-9, CD2:1-5,8, CD3, CD4:1,2,6-12, CD5); Wayne Shorter - saksofon (CD2:6,7); Chick Corea - instr. klawiszowe (CD1:1-4, CD4:6-12, CD5:1,2,4); Herbie Hancock - instr. klawiszowe (CD2:8, CD3:1-8, CD4:1,2,4-12, CD5); Keith Jarrett - instr. klawiszowe (CD3:7,8, CD4:1-12, CD5:1,2); John McLaughlin - gitara (oprócz CD4:6-10); Sonny Sharrock - gitara (CD1:1-4, CD5:4); Dave Holland - gitara basowa (CD1, CD2, CD4:11,12, CD5:1,2,4); Michael Henderson - gitara basowa (CD3, CD4:1,2,4,5, CD5:3,4); Gene Perla - gitara basowa (CD3:7,8, CD4:1,2); Ron Carter - gitara basowa (CD4:6-10); Jack DeJohnette - perkusja (CD1, CD2:1-5, CD4:3,6-12, CD5:1,2,4); Billy Cobham - perkusja (CD2:6,7, CD3, CD4:1,2, CD5:3,4); Lenny White - perkusja (CD2:8); Airto Moreira - instr. perkusyjne (CD3:7,8, CD4, CD5:1,2); Hermeto Pascoal - wokal i perkusja (CD4:4-12)
Gościnnie: Brock Peters - narracja (CD5:4)
Producent Teo Macero


Komentarze

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Death - "Human" (1991)

[Recenzja] Republika - "Nowe sytuacje" (1983) / "1984" (1984)

[Recenzja] Present - "This Is NOT the End" (2024)

[Zapowiedź] Premiery płytowe kwiecień 2024

[Recenzja] Extra Life - "The Sacred Vowel" (2024)