[Recenzja] Ozzy Osbourne - "No Rest for the Wicked" (1988)



Do składu po raz kolejny wrócił Bob Daisley, nowym klawiszowcem został John Sinclair, a miejsce Jake'a E. Lee zajął Zakk Wylde - kolejny gitarzysta, dla którego liczy się wyłącznie prędkość i efekciarstwo. I taki też jest cały "No Rest for the Wicked" - dominują utwory w szybkim tempie, pełne szpanerskich solówek, będących fasadą dla zwyczajnie miałkich i prostackich kompozycji. Album jest na pewno ostrzejszy od swoich poprzedników i zamiast typowo ejtisowego kiczu (obecnego jednakże w "Fire in the Sky" i, przede wszystkim, w dołączanej na reedycjach, ckliwej balladzie "The Liar"), otrzymujemy rockowe pozerstwo w stylu Van Halen (zwłaszcza w okropnym "Crazy Babies"). To wciąż skrajnie komercyjna muzyka, tylko dostosowana do nowych trendów (rok wcześniej zadebiutował Guns N' Roses, przywracając do mainstreamu bardziej surowe granie). Nie ma tu ani jednego wartego uwagi utworu. Zalecam omijanie szerokim łukiem.

Ocena: 3/10



Ozzy Osbourne - "No Rest for the Wicked" (1988)

1. Miracle Man; 2. Devil's Daughter; 3. Crazy Babies; 4. Breaking All the Rules; 5. Bloodbath in Paradise; 6. Fire in the Sky; 7. Tattooed Dancer; 8. Demon Alcohol; 9. Hero*

*tylko w wersji CD

Skład: Ozzy Osbourne - wokal; Zakk Wylde - gitara; Bob Daisley - bass; Randy Castillo - perkusja; John Sinclair - instr. klawiszowe
Producent: Keith Olsen i Roy Thomas Baker


Komentarze

  1. No coś Ty, przecież "Breaking All the Rules" jest bardzo spoko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No np. na początku ;) To jeden z fajniejszych riffów w katalogu Ozzy'ego - a szczególnie jak na standardy Wylde'a, którego niezbyt cenię. Refren też niczego sobie.

      Usuń
  2. Co oznacza "rockowe pozerstwo"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląd muzyków, ich zachowanie na scenie, ale przede wszystkim granie muzyki, która jest jednocześnie maksymalnie efekciarska i banalana.

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze niezwiązane z tematem posta nie będą publikowane. Jeśli jesteś tu nowy, przed zostawieniem komentarza najlepiej zapoznaj się ze stroną FAQ oraz skalą ocen.

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)

[Recenzja] Present - "This Is NOT the End" (2024)

[Recenzja] Republika - "Nowe sytuacje" (1983) / "1984" (1984)