[Recenzja] Bruce Dickinson - "Skunkworks" (1996)



Bruce Dickinson w połowie lat 90. postanowił całkowicie zmienić swój wizerunek. Zaczął od skrócenia włosów, a następnie zebrał zupełnie nowy zespół, z którym zdecydowanie odszedł od dotychczasowej stylistyki. Można się tego było spodziewać już po samej okładce "Skunkworks", przygotowanej przez stałego współpracownika Pink Floyd, Storma Thorgersona. To jednak niewłaściwy trop. Ale już nazwisko producenta - Jacka Endiono, znanego ze współpracy m.in. z Nirvaną, Soundgarden, Screaming Trees i Afghan Whigs - jest bardzo dobrą wskazówką. "Skunkworks" to album wyraźnie inspirowany rockiem tzw. alternatywnym i grungem. Gdyby jeszcze trochę złagodzić brzmienie, można by go nawet umieścić w przegródce z napisem indie rock. Jednak jak na taką stylistykę, zdecydowanie za mało tu dobrych melodii. Autentycznie chwytliwe są tylko trzy kawałki: "Space Race", "Inertia" i "Inside the Machine", ewentualnie jeszcze "Solar Confinement". Cała reszta jest boleśnie nijaka, bardzo kanciasta (za przykład niech posłużą np. kompletnie pozbawiona polotu ballada "Dreamstate" lub toporny "Headswitch"). Pomysł na zmianę muzycznego kierunku sam w sobie nie był zły, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Ocena: 4/10



Bruce Dickinson - "Skunkworks" (1996)

1. Space Race; 2. Back from the Edge; 3. Inertia; 4. Faith; 5. Solar Confinement; 6. Dreamstate; 7. I Will Not Accept the Truth; 8. Inside the Machine; 9. Headswitch; 10. Meltdown; 11. Octavia; 12. Innerspace; 13. Strange Death in Paradise

Skład: Bruce Dickinson - wokal; Alex Dickson - gitara; Chris Dale - bass; Alessandro Elena - perkusja
Producent: Jack Endino

Po prawej: okładka reedycji z 2005 roku.



Komentarze

  1. Fajny luzacki klimat na ten album. Bardzo lubię.Taka odskocznia od heavy metalu. W sumie każdy z kawałków jest tu udany a szczególnie Dreamstate i Back from the Edge. Instrumentalnie jednak średnio ale nie o to tu chodzi by konkurować z Maiden czy solowym zespołem z czasów Scream for Me Brazil.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze niezwiązane z tematem posta nie będą publikowane. Jeśli jesteś tu nowy, przed zostawieniem komentarza najlepiej zapoznaj się ze stroną FAQ oraz skalą ocen.

Popularne w ostatnim tygodniu:

[Recenzja] Pearl Jam - "Dark Matter" (2024)

[Recenzja] ||ALA|MEDA|| - "Spectra Vol. 2" (2024)

[Recenzja] Death - "Human" (1991)

[Recenzja] Santana - "Welcome" (1973)

[Recenzja] Van der Graaf Generator - "The Least We Can Do Is Wave to Each Other" (1970)